Meta pozwana przez prokuratora generalnego Teksasu. Powodem system rozpoznawania twarzy
Spółka matka Facebooka, Meta, została pozwana przez prokuratora generalnego Teksasu, Kena Paxtona. Powodem ma być naruszenie przepisów stanowych dotyczących prywatności. Firma miała wspomniane przepisy złamać, używając swojego systemu służącego do rozpoznawania twarzy. Cała sytuacja zbiega się w czasie z apelem Amnesty International o zakazanie stosowania tego typu technologii.
2022-02-16, 09:56
Jak podaje "Wall Street Journal", mimo że "Meta ogłosiła w listopadzie ubiegłego roku, że zamyka swój system do rozpoznawania twarzy na Facebooku, prokurator Teksasu Ken Paxton uważa, że gigant uzyskał dane wrażliwe w postaci skanów twarzy mieszkańców, zawierające dane biometryczne, bez zgody mieszkańców Teksasu". "A to narusza prawo stanowe" - dodaje dziennik.
W oficjalnym oświadczeniu napisano, że "dzięki tej nielegalnej działalności Facebook wykorzystał dane osobowe użytkowników i osób niebędących użytkownikami, aby rozwijać swoje imperium i czerpać historyczne nieoczekiwane zyski".
- Czy Facebook i Instagram znikną z Europy?
- Meta stracił już 30 proc. wartości; Google z pozwem. Podsumowanie poniedziałkowej sesji w USA
"Wall Street Journal", informuje, że prokurator ma zamiar wyegzekwować w ramach śledztwa "setki miliardów dolarów", czemu mają się przysłużyć kary cywilne. Jak zaznacza portal CyberDefence24.pl, "prawo na które będzie powoływał się Teksas, to ustawa Capture or Use of Biometric Identifier Act (CUBI), która została uchwalona w 2009 roku. Biuro prokuratora generalnego złożyło wezwanie do sądu cywilnego w celu uzyskania informacji na temat programu rozpoznawania twarzy po tym, jak upubliczniono, że Facebook zapłacił 650 milionów dolarów w Illinois, z tytułu pozwu zbiorowego. Teksas ma także argumentować, że Facebook nie zniszczył zebranych danych dotyczących mieszkańców w »stosownym czasie«".
REKLAMA
Jeszcze w listopadzie ubiegłego Facebook pytał swoich użytkowników, czy chcą "oznaczyć się" na zdjęciach. Używał do tego właśnie systemu rozpoznawania twarzy. Opcja nie jest jednak dostępna od momentu zrezygnowania ze wspomnianego programu.
Apel Amnesty International
Amnesty International na swojej stronie wzywa do zablokowania systemów pozwalających na rozpoznanie twarzy. Określa je jako "technologię masowej inwigilacji", która jest "natrętna, opresyjna i rasistowska".
Organizacja oceniła, że "na całym świecie technologie rozpoznawania twarzy są wykorzystywane do tłumienia protestów i nękania mniejszości. Systemy te naruszają prawo do prywatności, zagrażają prawu do wolności pokojowych zgromadzeń i wypowiedzi oraz równości i niedyskryminacji. Firmy technologiczne rozwijają technologię rozpoznawania twarzy, zbierając miliony obrazów z profili w mediach społecznościowych i innych baz danych, takich jak rejestry praw jazdy, bez naszej wiedzy i zgody".
REKLAMA
"Organy ścigania używają tego oprogramowania w połączeniu z monitoringiem do wyszukiwania potencjalnych dopasowań. Czarnoskórzy i mniejszości są najbardziej narażeni na błędną identyfikację i aresztowanie w wyniku błędnej decyzji - w niektórych przypadkach rozpoznawanie twarzy było w 95 proc. niedokładne. Nawet jeśli to »działa«, funkcjonariusze mogą szybko namierzyć i nękać protestujących. Bez działania technologia rozpoznawania twarzy i jej niebezpieczne efekty staną się normalną częścią życia" - podkreśla Amnesty International.
Organizacja zaznaczyła w petycji, że "rządy światowe muszą uznać i działać na rzecz ochrony praw obywateli na całym świecie". "Rozpoznawanie twarzy musi zostać zatrzymane. Musimy walczyć o globalny zakaz technologii rozpoznawania twarzy wykorzystywanych do masowego i ukierunkowanego nadzoru, którego celem jest dyskryminacja" - można przeczytać w petycji.
źródło: CyberDefence24.pl
jb
REKLAMA
REKLAMA