"Nie widać żadnych oznak deeskalacji ze strony Rosji". Szef NATO o sytuacji na Wschodzie

Sekretarz generalny NATO przed spotkaniem ministrów obrony państw Sojuszu w Brukseli powiedział, że "nie ma deeskalacji. Rosja wysyła kolejne wojska w pobliże granic Ukrainy". - Jesteśmy gotowi do dialogu z Rosją, ale spodziewamy się najgorszego - oświadczył Jens Stoltenberg.

2022-02-16, 10:57

"Nie widać żadnych oznak deeskalacji ze strony Rosji". Szef NATO o sytuacji na Wschodzie
Szef NATO powiedział, że nie ma potwierdzenia informacji z Moskwy o wycofaniu części rosyjskich wojsk z Ukrainy czy z terenów z nią graniczących.Foto: Alexandros Michailidis/Shutterstock

Szef NATO powiedział, że nie ma potwierdzenia informacji z Moskwy o wycofaniu części rosyjskich wojsk z Ukrainy czy z terenów z nią graniczących. Wręcz przeciwnie, Rosja gromadzi coraz więcej wojsk w regionie.

- Rosja zachowuje zdolność do przeprowadzenia pełnej inwazji na Ukrainie bez ostrzeżenia - powiedział Jens Stoltenberg. Podkreślił też, że Rosja prowadziła w przeszłości działania pozorowane, jedynie przesuwając swoje siły, zamiast je wycofywać.

- Jesteśmy gotowi do dialogu z Rosją, ale spodziewamy się najgorszego - oświadczył Jens Stoltenberg. Powtórzył ostrzeżenie, że jeśli Moskwa ponownie zaatakuje Ukrainę, to zapłaci wysoką cenę.

Dodał, że sygnalizowana gotowość Rosji do dialogu daje powody do ostrożnego optymizmu.

REKLAMA

Posłuchaj

Szef NATO: Rosja nadal koncentruje wojska w pobliżu Ukrainy (IAR/Beata Płomecka) 0:49
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

jb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej