Prześladowania katolików w Chinach. Władze zaostrzają kurs przed Wielkanocą, uprowadzono biskupa
2022-04-12, 06:38
W ostatnich dniach władze Chin zaostrzyły represje wobec Kościoła katolickiego. 7 kwietnia wywieziono samolotem w nieznanym kierunku biskupa Wenzhou (z prowincji Zhejiang) Shao Zhumina. Prawdopodobnie chciano mu w ten sposób uniemożliwić sprawowanie obrzędów Wielkiego Tygodnia. Katolicy w Chinach, nieuznający kontrolowanego przez rząd Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich, zmuszeni są działać w podziemiu.
Przed uprowadzeniem biskupa policja chińska zatrzymała także sekretarza diecezji Jiang Suniana, którego jednak dość szybko zwolniono z aresztu.
Katolicy w podziemiu
W przeszłości biskup Shao Zhumin był wielokrotnie zatrzymywany przez władze i więziony przez tygodnie lub miesiące. Na początku listopada 2021 r. odzyskał wolność po kolejnym zatrzymaniu. Duchowny konsekwentnie odmawia przystąpienia do rządowego Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich (PSKCh), czyli do Kościoła "oficjalnego".
Władze w Pekinie wzmocniły też represje wobec diecezji Xuanhua (środkowochińska prowincja Hebei). W styczniu, tuż przed początkiem chińskiego Nowego Roku księżycowego, zatrzymano tam kilkunastu duchownych, w tym bp. Agostino Cui Tai. Duchowny wraz ze swoim zastępcą Zhang Jianlinem od ponad 10 lat przebywa w areszcie domowym.
Prześladowania przed zimowymi igrzyskami
Zaostrzenie kursu wobec tej diecezji wiąże się z napięciami w okolicach miasta Zhangjiakou, w którym odbywały się zawody zimowych igrzysk w Pekinie. Rząd uznał Kościół katolicki za czynnik destabilizujący i zagrażający spokojnemu przebiegowi igrzysk.
Dowodem na wytrwałość chińskich władz w prześladowaniu katolików są długie poszukiwania informacji o działalności byłego biskupa diecezji Xuanhua, Zhao Kexuna, zmarłego w 2018 r. Po nalocie policji na diecezję w 2007 r. biskup przebywał w ukryciu. Policjanci starali się uzyskać informacje o miejscu jego pobytu. W tym celu torturowali biskupa Cui i innych księży. Wielu kapłanów trafiło z tego powodu do więzień i dotychczas nie odzyskało wolności. Lokalni wierni zaś są pozbawieni opieki duszpasterskiej, a tym samym jeszcze bardziej narażeni na szykany.
We wrześniu 2018 r. Stolica Apostolska i rząd w Pekinie podpisały tzw. tymczasowe porozumienie w sprawie mianowania biskupów przez papieża (a nie przez PSKCh), przedłużone następnie w 2020 na dalsze dwa lata. Umowa ta nie zdołała jednak powstrzymać prześladowań katolików, przeciwnie - w wielu wypadkach władze jeszcze bardziej zaostrzyły represje.
ekai.pl/kp