Tożsamość żołnierzy Rosgwardii, którzy popełniali zbrodnie wojenne. Opublikowano listę

2022-04-13, 18:50

Tożsamość żołnierzy Rosgwardii, którzy popełniali zbrodnie wojenne. Opublikowano listę
Zrujnowany przez rosyjskie bombardowania Mariupol. Ukraińskie władze poinformowały, że dysponują danymi osobowymi rosyjskich żołnierzy, którzy dokonywali na Ukrainie zbrodni wojennych. Foto: PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY

Ukraiński wywiad ujawnił informacje dot. rosyjskich żołnierzy, którzy dokonywali zbrodni wojennych na Ukrainie. W poście na Facebooku podano kompletną listę żołnierzy oddziału tzw. Rosgwardii.

Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR) opublikował w środę dane osobowe członków specjalnego oddziału Gwardii Narodowej (Rosgwardii) z Niżnego Nowogrodu, którzy mieli dokonywać zbrodni na narodzie ukraińskim. Służba poinformowała o tym w serwisie Facebook.

"Mamy dane osobowe rosyjskich zbrodniarzy wojennych"

"HUR uzyskał listę żołnierzy mobilnego oddziału specjalnego Rosgwardii w obwodzie z miasta Niżny Nowogród, którzy popełnili zbrodnie wojenne przeciwko narodowi Ukrainy. Śmieci! Bez honoru, duszy i sumienia. Nie wszyscy z was doczekają sądu, aby się w nim stawić. HUR to gwarantuje!" - czytamy we wpisie.

Ukraińskie władze regularnie informują o rosyjskich zbrodniach wojennych. Wadym Bojczenko, mer obleganego przez wojska rosyjskie Mariupola, podał, że po ujawnieniu szeregu zbrodni m.in. w Buczy, "Rosjanie przywieźli do Mariupola mobilne krematoria, by ukryć popełniane na Ukrainie zbrodnie wojenne".

Zbrodnie wojenne w Mariupolu

Mamy nagrania, dowody na popełnianie przez Rosjan zbrodni wojennych - oświadczył Bojczenko podczas konferencji prasowej online. - W Mariupolu Rosjanie dokonują ludobójstwa rosyjskojęzycznej ludności miasta, ludobójstwa Ukraińców - powiedział mer. Według szacunków Bojczenki w położonym nad Morzem Azowskim mieście zabito dotąd 21 tys. cywilów.

- Miasto i jego obrońcy znajdują się w niewyobrażalnie trudnej sytuacji, ale nadal stawiają opór. Niemogący pokonać ich Rosjanie uciekli się nawet do użycia broni chemicznej - wskazał mer obleganego miasta. - Bohaterowie z Mariupola są jak stal, jednak nawet stal ma swoje granice wytrzymałości - ostrzegł.

- W mieście nie ma bieżącej wody, elektryczności. Okupanci nie pozwalają ludziom opuścić miasta, ostrzeliwują miejsca gromadzenia się cywilów, celowo niszczą autobusy przygotowane do ewakuacji ludności - poinformował Bojczenko. - Dopóki miasto będzie stawiać opór, Ukraina przetrwa - powiedział.

Czytaj także:

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl

jmo

Polecane

Wróć do strony głównej