Ukraina: tysiące ofiar braku dostępu do opieki medycznej. Przerażające dane WHO

WHO informuje, że osoby przewlekle chore zamieszkują w około 40 proc. gospodarstw domowych na Ukrainie. - Brak dostępu do opieki medycznej doprowadził już do ponad 3 tys. zgonów takich osób. Były to zgony przedwczesne, których w innych okolicznościach dałoby się uniknąć - przekazał dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia na Europę Hans Kluge, podczas specjalnej sesji Europejskiego Komitetu Regionalnego WHO w Kopenhadze.

Szpitale i inne placówki służby zdrowia są od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę (od 24 lutego) celem ataków najeźdźcy. WHO udokumentowała już około 200 takich przypadków. Najtrudniejsza sytuacja panuje w obwodzie ługańskim na wschodzie kraju, gdzie zniszczono już wszystkie tego rodzaju obiekty.

Wcześniej we wtorek pojawiły się doniesienia, że rosyjskie wojska splądrowały szpital w zajętym mieście Kreminna. - W pierwszych dniach okupacji wrogowie zaczęli demontować sprzęt w miejscowym szpitalu i przewozić go do Ługańska lub Rosji - poinformował szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.

Wojna na Ukrainie. Sytuacja na froncie

Dyrektor regionalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na Europę Hans Kluge podkreślił w Kopenhadze, że "na Ukrainie mamy obecnie do czynienia z największym kryzysem humanitarnym od 77 lat". - Należy stworzyć system opieki zdrowotnej mogący pomóc uchodźcom - podkreślił.

Jak dodał, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wysłała do Polski, Mołdawii oraz Rumunii, a także na Węgry ekspertów, którzy współpracują z Wysokim Komisarzem Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) Filippo Grandim oraz z lokalnymi władzami i partnerami w celu "oceny potrzeb napływającej ludności".

• Makabryczne odkrycie w Iziumie. Kilkadziesiąt ciał cywilów pod gruzami domu
• "Długa i trudna wojna". Szef francuskiego MSZ wskazuje cztery strategiczne błędy Putina

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:

jp