Protest rodzin obrońców Azowstalu. Apelują o uznanie Rosji za sponsora terroryzmu

Żona dowódcy pułku "Azow" Denysa Prokopenko, Kateryna Prokopenko zaapelowała do cywilizowanego świata o uznanie Rosji za sponsora terroryzmu. Zwróciła uwagę, że gdy obrońcy Azowstalu składali broń, zarówno ONZ jak i Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża, zapewniały, że nie grozi im niebezpieczeństwo.

Tymczasem wczoraj ostrzelano obóz, w którym znajdowali się ukraińscy jeńcy na terenie tak zwany Donieckiej Republiki Ludowej. W ataku zginęło ponad 50 ukraińskich żołnierzy - byłych obrońców Azowstalu.

"Rosjanie ostrzelali obóz, aby ukryć zbrodnie"

- Czekamy na międzynarodowe śledztwo, neutralne śledztwo. Ale z góry wiemy, że to nie jest HIMARS i nie jest to błąd z naszej strony. To miało na celu zabicie bohaterów z Azowstalu - mówiła Kateryna Prokopenko.

Według ukraińskich wojskowych Rosjanie ostrzelali obóz, aby ukryć zbrodnie dokonywane na ukraińskich jeńcach i winę za ostrzał zrzucić na stronę ukraińską. W zniszczonym obozie jenieckim znajdowali się prawdopodobnie żołnierze, którzy bronili zakładów Azowstal w Mariupolu.

• Rosja państwem sponsorującym terroryzm? Jest rezolucja amerykańskiego Senatu
• W trakcie rosyjskiego ataku osłoniła syna własnym ciałem. Teraz jest sparaliżowana
• Ilu rosyjskich żołnierzy zginęło na Ukrainie? Kongres USA wskazuje na "ogromną liczbę"

dn