Ambasador Chin wezwany do Białego Domu. "Manewry wokół Tajwanu to nieodpowiedzialna prowokacja"
Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby poinformował, że ambasador ChRL Qin Gang został wezwany do Białego Domu w proteście przeciwko prowokacyjnym działaniom Chin. Według władz USA ćwiczenia wojsk ChRL wokół Tajwanu "stoją w sprzeczności z wysiłkami Stanów Zjednoczonych mającymi na celu zachowanie pokoju i stabilności w regionie".
2022-08-05, 16:06
"Po działaniach Chin minionej nocy, wezwaliśmy ambasadora Qin Ganga do Białego Domu, by wystosować demarche w sprawie prowokacyjnych działań ChRL" - napisał Kirby w oświadczeniu wysłanym dziennikarzom. "Potępiliśmy działania zbrojne ChRL, które są nieodpowiedzialne i sprzeczne z naszym stałym celem podtrzymania pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej" - dodał.
W czwartek Kirby oskarżył Chiny o wykorzystywanie niedawnej wizyty przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi na Tajwanie do sztucznego wykreowania kryzysu i "ustanowienia nowego statusu quo". Dodał jednak, że USA na to nie pozwolą.
Wcześniej chińskie MSZ zawiesiło współpracę ze Stanami Zjednoczonymi, w tym dialog wojskowy wysokiego szczebla i dialog klimatyczny, a także ogłosiło sankcje na Pelosi i członków jej najbliższej rodziny. Chiny od czwartku prowadzą bezprecedensowe manewry wojskowe na obszarach wód i przestrzeni powietrznej otaczających Tajwan w reakcji na środową wizytę Pelosi na wyspie.
Wzrasta ryzyko konfliktu zbrojnego
Wcześniej podczas briefingu w Białym Domu John Kirby powiedział, że Chiny wystrzeliły 11 rakiet balistycznych, a kilka z nich wylądowało w japońskiej strefie ekonomicznej. Zapytany przez korespondenta Polskiego Radia Marka Wałkuskiego, czy Biały Dom obawia się akcji militarnej Chin przeciwko Tajwanowi, Kirby odpowiedział, że USA spodziewają się kolejnych ćwiczeń chińskich wojsk, dodatkowych wtargnięć i kontynuowania przez Pekin ostrej retoryki.
REKLAMA
- Im więcej sprzętu wojskowego w bliskim sąsiedztwie, przy tak wysokim napięciu, tym większe ryzyko błędu lub pomyłki, a to właśnie może doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji - stwierdził Kirby.
- Pekin zrobi wszystko, by Tajwan wrócił do Chin. Jak może to osiągnąć?
- "Pilnie musimy zmniejszyć tę zależność". Niemiecki polityk o relacjach handlowych z Chinami
- "Miała znaczenie psychologiczne". Prof. Lubina o wizycie Nancy Pelosi na Tajwanie
Zobacz: Paweł Mucha z Kancelarii Prezydenta RP w Programie 1 Polskiego Radia
ASP
REKLAMA