Misja MAEA w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Wiemy, kiedy rozpocznie się inspekcja
Inspekcja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej rozpocznie się w najbliższą środę i potrwa do soboty - poinformował amerykański dziennik "Wall Street Journal", powołując się na dokumenty ukraińskiego rządu. "Musimy chronić bezpieczeństwa największego obiektu nuklearnego na Ukrainie i w Europie" - podkreślił szef misji.
2022-08-29, 13:28
Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi poinformował w poniedziałek o wyjeździe misji do okupowanej przez wojska rosyjskie elektrowni.
"Nadszedł czas, Misja Wspierająca i Pomocowa MAEA (ISAMS) jest teraz w drodze. Musimy chronić bezpieczeństwa największego obiektu nuklearnego na Ukrainie i w Europie. Mam zaszczyt kierować misją, która będzie w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w tym tygodniu" - napisał w mediach społecznościowych.
Eksperci z krajów neutralnych
Media podały, że w składzie misji są eksperci m.in. z Polski, Litwy i krajów, które Ukraina uznaje za państwa o przyjaznym do niej nastawieniu oraz z Serbii i Chin, które mają bardziej przyjacielskie stosunki z Rosją. W skład delegacji - według tych doniesień - weszli też przedstawiciele Albanii, Francji, Włoch, Jordanii, Meksyku i Macedonii Północnej.
"New York Times" poinformował, że delegacja liczy 14 osób. Jak podkreślił amerykański dziennik, eksperci pochodzą głównie z krajów neutralnych i nie będzie wśród nich specjalistów m.in. ze Stanów Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii.
REKLAMA
Okupacja Zaporoskiej Elektrowni Atomowej
Położona na południu Ukrainy Zaporoska Elektrownia Atomowa to największy taki obiekt w Europie. Powstała w latach 1980-1986; znajduje się około 680 km na południowy wschód od Kijowa. Po rozpoczętej 24 lutego inwazji rosyjskiej na Ukrainę elektrownia została zajęta przez siły najeźdźcy w nocy z 3 na 4 marca.
Na terenie obiektu stacjonują rosyjscy wojskowi - około 500 osób - oraz pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom. W sierpniu rosyjskie wojska kilkukrotnie ostrzelały teren elektrowni, stwarzając ryzyko uwolnienia substancji promieniotwórczych. Moskwa każdorazowo oskarża o te incydenty Kijów.
Posłuchaj
ng
REKLAMA