Pogrzeb Elżbiety II. Arcybiskup Canterbury: wolała sama służyć, niż by to jej służono

2022-09-19, 14:19

Pogrzeb Elżbiety II. Arcybiskup Canterbury: wolała sama służyć, niż by to jej służono
Abp Canterbury: królowa wolała służyć innym, niż by to jej służono. Foto: PAP/EPA/STEVEN SAPHORE

Królowa Elżbieta II jest opłakiwana, ponieważ była rzadkim przykładem przywódcy, który wolał służyć ludziom, niż by to jemu służono - podkreślił w czasie nabożeństwa żałobnego brytyjskiej monarchini w Opactwie Westminsterskim arcybiskup Canterbury Justin Welby.

Arcybiskup Justin Welby przypomniał obietnicę, którą Elżbieta złożyła w swoje 21. urodziny - jeszcze przed objęciem tronu - że poświęci życie służbie Wielkiej Brytanii i Wspólnocie Narodów. Jak podkreślił, "rzadko kiedy taka obietnica była tak dobrze dotrzymana". Wskazał, że "niewielu przywódców otrzymuje tyle wyrazów miłości, jakie widzieliśmy" w życiu królowej Elżbiety II.

- Ludzie kochający służbę są rzadkością w każdej dziedzinie życia. Przywódcy kochający służbę są jeszcze rzadsi. Ale we wszystkich przypadkach ci, którzy służą, będą kochani i pamiętani, podczas gdy ci, którzy trzymają się władzy i przywilejów, zostaną zapomniani - mówił.

Smutek tego dnia - odczuwany nie tylko przez rodzinę zmarłej królowej, ale także przez cały naród, Wspólnotę Narodów i świat - wynika z jej obfitego życia i pełnej miłości służby, która teraz odeszła od nas - kontynuował.

Ostatnie pożegnanie królowej Elżbiety II

- Była radosna, obecna dla tak wielu, dotykając tak wielu istnień ludzkich. Modlimy się szczególnie za jej rodzinę pogrążoną w żałobie, jak za każdą rodzinę na pogrzebie - powiedział arcybiskup. Wskazał, że w przeciwieństwie do wielu, rodzina królewska przeżywa żałobę w "najjaśniejszym świetle reflektorów".

Posłuchaj

Dziekan Opactwa Westminsterskiego ks. David Hoyle: królowa Elżbieta II poświęciła swoje długie życie bezinteresownej służbie (IAR) 0:30
+
Dodaj do playlisty

Arcybiskup Justin Welby przypomniał również pełne nadziej przemówienie, które królowa wygłosiła na początku pandemii koronawirusa, gdy zapewniła, że "spotkamy się znowu". - Wszyscy staniemy przed miłosiernym sądem Boga: wszyscy możemy podzielać nadzieję Królowej, która w życiu i śmierci inspirowała jej służebne przywództwo. Służba w życiu, nadzieja w śmierci. Wszyscy, którzy idą za przykładem Królowej oraz inspiracją zaufania i wiary w Boga, mogą wraz z nią powiedzieć: "Spotkamy się znowu" - zakończył.

Czytaj także:

ng

Polecane

Wróć do strony głównej