"Pokojowy Nobel daje nam wiarę, że zwyciężymy". Były ambasador Białorusi w Polsce o wyróżnieniu Alesia Bialackiego

- Aleś Bialacki całe swoje życie walczy o prawa człowieka i swobodę na Białorusi. Przyznanie mu Pokojowej Nagrody Nobla daje nam wiarę, że zwyciężymy - powiedział białoruski opozycjonista, były ambasador Białorusi w Polsce Paweł Łatuszka.

2022-10-07, 13:48

"Pokojowy Nobel daje nam wiarę, że zwyciężymy". Były ambasador Białorusi w Polsce o wyróżnieniu Alesia Bialackiego
Minęły dwa lata od sfałszowanych wyborów na Białorusi, gdzie cały czas trwa walka z reżimem Łukaszenki.Foto: shutterstock.com/Alex_Bar

W piątek Norweski Komitet Noblowski ogłosił, że laureatami Pokojowej Nagrody Nobla zostali szef białoruskiego Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna" Aleś Bialacki, rosyjska organizacja badająca zbrodnie stalinowskie Memoriał i ukraińskie Centrum Wolności Obywatelskich.

Łatuszka podkreślił, że wyróżnienie Alesia Bialackiego to bardzo ważny i symboliczny gest, a laureat to osoba, która przez całe życie walczyła o prawa człowieka i swobodę na Białorusi.

Symboliczny gest i wiara w zwycięstwo

- Ale to jest również symboliczny gest i zwrócenie uwagi na 1334 więźniów politycznych, którzy znajdują się obecnie w więzieniach na Białorusi - podkreślił Łatuszka.

Dodał, że wyróżnienie szef białoruskiego Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna" pokazuje, że cały świat jest z Białorusią. - To daje nam wiarę, że zwyciężymy, bo jeżeli świat nas popiera, jeżeli mamy takich wspaniałych ludzi jak Aleś Bialacki, to nie mamy prawa przegrać, wygramy i praworządność, prawa człowieka, swobody, wolność będą już na zawsze panowały na Białorusi - powiedział Łatuszka.

REKLAMA

"Podjęli niezwykły wysiłek"

Przypomniał, że Bialacki i jego centrum zajmują się m.in. zbieraniem danych o wszystkich ofiarach represji na Białorusi, dokumentowaniem przypadków łamania praw człowieka, a także dialogiem ze światowymi organizacjami obrony praw człowieka i wysiłkami na rzecz uwolnienia więźniów politycznych.

Norweski Komitet Noblowski przekazał w uzasadnieniu, że tegoroczni laureaci "są przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego w swoich ojczyznach. Przez wiele lat wspierali prawo do krytyki władzy i ochronę fundamentalnych praw obywateli".

"Podjęli niezwykły wysiłek, aby udokumentować zbrodnie wojenne, przypadki łamania praw człowieka i nadużyć władzy. Wspólnie ukazują znaczenie społeczeństwa obywatelskiego dla pokoju i demokracji" - napisano.

Czytaj także:

pg,pap

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej