Zawalił się most w Indiach. Ponad 130 ofiar śmiertelnych

2022-10-31, 07:20

Zawalił się most w Indiach. Ponad 130 ofiar śmiertelnych
Co najmniej 30 osób zginęło z powodu zawalenia się mostu w Indiach. Foto: ANI/Reuters/Forum

Do 132 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych zawalenia się wiszącego mostu na rzece Machhu w mieście Morbi w stanie Gudźarat - poinformował w poniedziałek agencję Reutera przedstawiciel lokalnych władz.

Z kolei agencja AFP, powołując się na miejscową policję, pisze, że zginęło co najmniej 130 osób, w tym wiele kobiet i dzieci. Uratowano 130 osób.

Władze szacują, że w momencie katastrofy na moście pochodzącym z czasów kolonialnych mogło być nawet od 400 do 500 ludzi.

Jak podkreślają służby, poziom wody w rzece nie był wysoki, ale na dnie było dużo kamieni i wiele osób doznało urazów głowy. 

W Indiach zawalił się most

Akcję ratunkową utrudnia późna pora dnia i ciemność. Uczestniczą w niej trzy ekipy ratownicze z łodziami. Kładka o długości 230 metrów w ubiegłym tygodniu została ponownie otwarta po półrocznym remoncie. Nie wytrzymała jednak ciężaru stojących na nim ludzi - poinformował portal hindustantimes.com.

- Trwa akcja ratunkowa. Wiele osób odniosło obrażenia - powiedział, cytowany przez hindustantimes.com Brijesh Merja, przedstawiciel stanu Gudźarat w rządzie Indii. Na miejsce tragedii przybył także premier stanu Gudżarat, Bhupendrabhai Patel.

Z kolei premier Indii Narendra Modi oznajmił, że poszkodowani oraz rodziny zmarłych w katastrofie otrzymają pomoc ze specjalnego funduszu pomocowego - poinformował portal hindustantimes.com.

Kondolencje po katastrofie złożył także szef polskiego MSZ Zbigniew Rau. "Głębokie i szczere kondolencje dla narodu indyjskiego z powodu tragedii w mieście Morbi w stanie Gudźarat" - napisał na Twitterze szef polskiej dyplomacji. Dodał, że to szczególne miejsce dla relacji polsko-indyjskich.

***

Wiszący most nad rzeką Machhu ma 233 metry długości. Zbudowano go, jak podają lokalne media, w 1880 roku z materiałów przywiezionych z Anglii. Obecnie jest popularną atrakcją turystyczną. Stacja NDTV poinformowała, że po półrocznym remoncie został niedawno ponownie otwarty dla publiczności, ale bez certyfikatu bezpieczeństwa wydanego przez władze. 

Czytaj także:

ng//jmo//IAR//PAP

Polecane

Wróć do strony głównej