Wybuch w Przewodowie. Były minister obrony Portugalii: Polska dała światu swym zachowaniem lekcję umiarkowania
Były minister obrony Portugalii Jose Azeredo Lopes pozytywnie ocenił działania polskich władz w pierwszych godzinach po wybuchu rakiety, do którego doszło we wtorek w okolicach Hrubieszowa.
2022-11-16, 14:17
Były szef portugalskiego resortu obrony stwierdził w środę w rozmowie ze stacją CNN Portugal, że władze Polski dały światu przykład umiarkowania w zarządzaniu tego rodzaju kryzysem.
Lopes podkreślił, że przekazane przez władze w Warszawie komunikaty były stonowane, "aby niepotrzebnie nie eskalować napięcia".
"Zdarzenie mogło być przypadkowe"
Odnotował, że użyte przez Polskę sformułowanie o "rakiecie produkcji rosyjskiej" nie oznaczało, że Warszawa wskazuje jednoznacznie palcem na Rosję jako na autora eksplozji. Azeredo Lopez stwierdził, że wtorkowe zdarzenie w Przewodowie, w którym zginęły dwie osoby, mogło być przypadkowe.
W ocenie byłego ministra obrony Portugalii obecnie jest mało prawdopodobne, aby Rosja próbowała podjąć atak rakietowy na jednego z członków NATO. Stwierdził, że działanie takie byłoby w obecnej fazie wojny na Ukrainie nielogiczne oraz niekorzystne dla Moskwy.
REKLAMA
We wtorek po godz. 15 - jak przekazali przedstawiciele polskich władz - na terenie leżącej niedaleko od granicy z Ukrainą wsi Przewodów (powiat hrubieszowski, woj. lubelskie) spadł pocisk; w wyniku eksplozji śmierć poniosło dwóch obywateli Polski. Siły rosyjskie przeprowadziły we wtorek po południu zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę, wymierzony głównie w obiekty energetyczne.
Czytaj także:
- Premier Morawiecki: apeluję do wszystkich Polaków, aby zachować spokój wokół tej tragedii. Bądźmy rozważni
- Wybuch w Przewodowie. AP: prawdopodobnie eksplodował pocisk ukraińskiej obrony
pg,pap/pp/kor
REKLAMA