Zima dopadła rosyjskich żołnierzy. Budują namioty z folii spożywczej [NAGRANIE]
Wraz z przyjściem mrozów rosyjska armia mierzy się z kolejnymi problemami: poszukując sposobu na ogrzanie się, żołnierze zbudowali improwizowane "namioty" z folii spożywczej - informuje ukraiński portal NW, powołując się na krążące w internecie nagranie.
2022-11-18, 20:56
Na tle trudności z zaopatrzeniem oraz deficytem ciepłego umundurowania i zimowego wyposażenia pierwszy śnieg stał się dla rosyjskich wojskowych "prawdziwa katastrofą" - podkreśla NW.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które pokazuje, że wojskowe dowództwo Rosji nie radzi sobie z przygotowaniem do mrozów, a żołnierze, by ogrzać się, budują improwizowane "namioty" z folii spożywczej - czytamy.
NW przypomina, że zimowe mundury dla rosyjskiej armii szyją fabryki w Korei Północnej.
Wojna na Ukranie
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że w ciągu minionej doby wojska ukraińskie zestrzeliły 6 rakiet i 5 dronów kamikadze wystrzelonych przez Rosjan w stronę ukraińskich miast.
Jednocześnie przeprowadzono kilkanaście uderzeń na rosyjskie pozycje niszcząc ponad 20 punktów oporu i około dziesięciu magazynów broni i sprzętu wojskowego.
REKLAMA
Według ukraińskiego sztabu wysiłki wojsk rosyjskich skupiają się na obronie pozycji na lewym brzegu Dniepru oraz na próbach wyprowadzenia uderzeń w obwodzie donieckim. Prowadzony jest również ostrzał artyleryjski i rakietowy pozycji ukraińskich oraz obiektów cywilnych. Minionej doby szczególnie ucierpiały rejon Iziumu, miejscowości w obwodzie zaporoskim, jak również miasta Dniepr i Nikopol w obwodzie dniepropietrowskim.
Rosyjskie lotnictwo przeprowadza regularne zwiady nad terytorium ukraińskim.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował również, że wobec braków kadrowych w rosyjskich siłach zbrojnych oddziały najemników rozpoczęły szkolenia wojskowe i rekrutację wśród pracowników zakładów przemysłowych w rejonie Biełogorodu. Z kolei w obwodzie ługańskim do wojska wcielani są pracownicy służby zdrowia.
Zaminowane szkoły
Na wyzwolonych terenach rejonu mikołajowskiego na południu Ukrainy służby porządkowe znalazły w szkołach ponad 100 ukrytych rosyjskich min i duże składy amunicji.
REKLAMA
Lokalna służba bezpieczeństwa informuje, że podczas dwudniowej akcji usuwania materiałów wybuchowych i broni z miejsc publicznych funkcjonariusze oprócz min wykryli ponad 200 rosyjskich pocisków do dział czołgowych, przeciwpancerną amunicję do kompleksów rakietowych, a także granaty, pistolety maszynowe i 15 tysięcy nabojów różnego kalibru.
Rosjanie ukrywali je nie tylko w szkołach, lecz również w ośrodkach zdrowia i obiektach socjalnych. Zdaniem ukraińskich ekspertów miały ułatwić działania dywersyjne na terenach, odzyskanych przez armię ukraińską.
dn/PAP
REKLAMA