Chiny straciły kontrolę nad koronawirusem? Media państwowe zaprzeczają i piszą o "ostatecznym zwycięstwie"

Na świecie narastają duże obawy związane z niekontrolowanym szerzeniem się koronawirusa w Chinach. To po tym jak tamtejsze władze nagle zrezygnowały pod koniec 2022 roku z utrzymywanej przez blisko trzy lata polityki "zero covid" i zniosły m.in. lockdowny. Tymczasem dziennik Komunistycznej Partii Chin (KPCh) "Renmin Ribao" wezwał do "ostatecznego zwycięstwa" nad Covid-19. 

2023-01-04, 11:07

Chiny straciły kontrolę nad koronawirusem? Media państwowe zaprzeczają i piszą o "ostatecznym zwycięstwie"
W czasie dużej fali infekcji partyjna gazeta wzywa do "ostatecznego zwycięstwa" nad Covid-19. Foto: PAP/EPA/MARK R. CRISTINO

Chińskie władze zrezygnowały z utrzymywanej polityki "zero covid" i zniosły surowe środki zapobiegania infekcjom, w tym lockdowny, kwarantanny i masowe testy. Obecnie wariant Omikron szerzy się w kraju na olbrzymią skalę praktycznie bez żadnej kontroli.

"Przy ponad 1,4 mld zjednoczonych obywatelach, przy wsparciu rosnącej wszechstronnej siły państwa, Chiny i Chińczycy z pewnością odniosą ostateczne zwycięstwo nad epidemią" - napisał "Renmin Ribao" w komentarzu.

Fala infekcji w Chinach wywołuje na świecie obawy o negatywne konsekwencje dla globalnej gospodarki oraz potencjał powstania nowych wariantów koronawirusa. Eksperci zwracają uwagę, że większość z 1,4 mld Chińczyków nie miała wcześniej kontaktu z tym patogenem i nie wytworzyła naturalnej odporności.

Zgony z powodu Covid. Chińskie władze zaniżają dane

Rzeczywiste rozmiary obecnej fali pandemii w Chinach nie są znane. Media informują o przepełnionych szpitalach i kolejkach do krematoriów, ale władze nie publikują bilansów infekcji i zawęziły kryteria liczenia zgonów.

REKLAMA

Analitycy spodziewają się, że w 2023 roku na Covid-19 umrą w Chinach setki tysięcy, a nawet ponad 2 mln ludzi, tymczasem oficjalny bilans przypadków śmiertelnych wzrósł od początku grudnia tylko o 25 - obliczył dziennik "Financial Times".

Państwowe media przekazują tymczasem narrację, zgodnie z którą polityka "zero covid" osiągnęła swój cel, a władze zniosły restrykcje w sposób planowy, kierując się niższą zjadliwością wariantu Omikron i szerszym dostępem do szczepień. Zdaniem krytyków prawdziwą przyczyną nagłego zwrotu była jednak niemożliwość zatrzymania wysoce zaraźliwego Omikronu i negatywny wpływ obostrzeń na gospodarkę.

Zachodnie media oczerniają chińska politykę?

"Renmin Ribao" zarzuca "niektórym zachodnim mediom", że próbują "zniekształcać i oczerniać" chińską politykę walki z pandemią, przez co ukazują swoje "głęboko zakorzenione uprzedzenia polityczne". Według partyjnej gazety media te "zawsze przymykały oko na pozytywne wyniki" osiągane przez Pekin i "złośliwie atakowały" jego decyzje.

Chińskie MSZ skrytykowało niektóre państwa za stosowanie nieuzasadnionych jego zdaniem restrykcji wobec podróżnych z Chin. W związku ze zniesieniem obostrzeń przez Pekin i dużą falą infekcji w Chinach wymóg testów na Covid-19 przed wylotem lub po przylocie z tego kraju wprowadziły m.in. USA, Japonia, Korea Płd., Francja, Włochy i Wielka Brytania.

REKLAMA

Czytaj także:

Zobacz: wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w Polskim Radiu 24

PAP

asp


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej