Zamieszki w stolicy Brazylii. Liderzy UE potępiają szturm na rządowe budynki
Liderzy unijnych instytucji potępili szturm zwolenników byłego prezydenta Jaira Bolsonaro na budynki rządowe w Brazylii. Protestujący nie uznają wyników październikowych wyborów, które wygrał Inacio Lula da Silva i który przed tygodniem został zaprzysiężony.
2023-01-09, 01:56
Siły bezpieczeństwa Brazylii opanowały już sytuację i odbiły budynki Kongresu, Sądu Najwyższego i Pałacu Prezydenckiego w stolicy kraju Brasilii.
"Zdecydowanie potępiam atak na demokratyczne instytucje Brazylii" - napisał na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel i zapewnił o pełnym poparciu dla prezydenta da Silvy, zwycięzcy wolnych i uczciwych wyborów.
Poparcie ze strony szefa unijnej dyplomacji
W podobnym tonie utrzymane jest oświadczenie szefa unijnej dyplomacji, który zaapelował o odpowiedzialność do brazylijskich przywódców politycznych, zwłaszcza byłego prezydenta Bolsonaro. "Miejscem rozstrzygania sporów politycznych są brazylijskie instytucje demokratyczne, a nie przemoc na ulicach" - podkreślił Josep Borrell.
O głębokim zaniepokojeniu wydarzeniami w Brazylii napisała też na Twitterze przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola i również ona zapewniła o poparciu dla prezydenta da Silvy oraz wszystkich legalnych i demokratycznie wybranych instytucji.
REKLAMA
Polskie władze popierają Lulę da Silvę
Także prezydent Andrzej Duda zapewnił, że prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva ma poparcie Polski. "Instytucje demokratyczne, w tym wybory, to świętość. Prezydent da Silva wygrał i ma poparcie demokratycznego świata, w tym Polski" - napisał na Twitterze polski prezydent.
Czytaj także:
- USA potepiają szturm na budynki rządu Brazylii. Joe Biden: to odrażające
- Brazylia: prezydent Lula da Silva odpowiada zwolennikom Bolsonaro. Zezwolił na interwencję władz federalnych
IAR/ mbl
REKLAMA