Prezesi akademii nauk apelują o wspieranie naukowców z Ukrainy. "Powinniśmy chronić przed drenażem mózgów"
Prezesi akademii nauk z Polski, USA i Ukrainy potępiają rosyjską agresję i wskazują na konieczność wspierania naukowców.
2023-02-16, 13:22
"Powinniśmy robić wszystko, co w naszej mocy, by chronić ludzkie życie. Powinniśmy również chronić ukraiński sektor nauki i szkolnictwa wyższego przed wywołanym wojną upadkiem, rosnącą luką pokoleniową i »drenażem mózgów«" - piszą w liście otwartym profesorowie Marek Konarzewski z Polskiej Akademii Nauk, Anatoly Zagorodny z Narodowej Akademii Nauk Ukrainy i Marcia McNutt z amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk.
Sygnatariusze listu otwartego "Wsparcie rozwoju nauki w Ukrainie rok po inwazji" podkreślają konieczność współdziałania, wskazują też, że nie można poprzestać na dotychczasowych aktywnościach i nawołują do włączenia się kolejnych członków międzynarodowej społeczności naukowej i kontynuowania pomocy. Chodzi głównie o odbudowę powojennej nauki oraz modernizację sektora badań i innowacji.
Zmagania ukraińskiej społeczności naukowej z brutalną wojną
"Głęboko wierzymy, że nieuzasadniona agresja się skończy, a Ukraina zwycięży. Jesteśmy świadkami zmagań ukraińskiej społeczności naukowej z brutalną wojną. W obliczu niesprawiedliwości połączmy siły, aby razem wspierać naukę!" - piszą prezesi PAN, NANU i NAS w liście.
Prezesi akademii nauk spotkali się w czerwcu zeszłego roku w Warszawie. Wówczas z przedstawicielami innych narodowych akademii nauk dyskutowali nad możliwymi rozwiązaniami, które najlepiej wesprą ukraińskie naukowczynie i naukowców.
REKLAMA
Na podstawie opracowanego wtedy 10-punktowego planu udało się dotychczas wdrożyć szereg rozwiązań, między innymi przyjąć ponad 200 ukraińskich stypendystów na pobyty badawcze w polskich jednostkach, zorganizować szkolenia w językach angielskim i ukraińskim dla niemal 600 osób i uruchomić program grantowy dla zespołów badawczych, w ramach którego wsparciem będą objęci także naukowcy pozostający na terenie Ukrainy.
Pełną treść listu otwartego można przeczytać w wersji anglojęzycznej oraz polskojęzycznej na stronie internetowej Polskiej Akademii Nauk.
Zobacz także:
dn/IAR
REKLAMA