Wiceszef KE dla Polskiego Radia: Rosja jako agresor musi zapłacić za zniszczenia na Ukrainie

- Rosja, która jest najeźdźcą, musi zapłacić za zniszczenia na Ukrainie - podkreślił jeden z czterech głównych wiceprzewodniczących Komisji Europejskiej, Valdis Dombrovskis, w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia Beatą Płomecką.

2023-02-23, 02:33

Wiceszef KE dla Polskiego Radia: Rosja jako agresor musi zapłacić za zniszczenia na Ukrainie
Wiceszef KE dla Polskiego Radia: Rosja jako agresor musi zapłacić za zniszczenia na Ukrainie. Foto: PAP/EPA/OLEG PETRASYK

Wiceprzewodniczący podkreślił, że trwa analiza prawna, jak wykorzystać do odbudowy zamrożone w ramach unijnych sankcji rosyjskie aktywa. - W prawie międzynarodowym istnieje zasada, że agresor płaci, i to jest odpowiedzialność Rosji, by zapłaciła za szkody, które wyrządziła na Ukrainie - powiedział Valdis Dombrovskis.

- Nie wiadomo jeszcze, czy Rosja zrobi to dobrowolnie. W związku z tym zastanawiamy się, jak wykorzystać rosyjskie aktywa do wsparcia Ukrainy. Obecnie trwa prawna analiza różnych opcji - powiedział wiceszef Komisji.

Przypomniał, że w 10. pakiecie sankcji Komisja Europejska zaproponowała, by kraje członkowskie dostarczały pełne informacje na temat rosyjskich aktywów na swoim terytorium, które są objęte sankcjami.

- Dotyczy to zarówno aktywów prywatnych, jak i aktywów Banku Centralnego. Chodzi o to, byśmy mieli pełny przegląd tego, co faktycznie znajduje się w Unii, i byśmy mogli lepiej skoordynować odpowiedź. Odbudowa Ukrainy będzie kosztować ogromne sumy pieniędzy. Szacunki Banku Światowego z września ubiegłego roku mówią o 350 miliardach dolarów. Ale wraz z trwaniem wojny zniszczenia z dnia na dzień są coraz większe - dodał Valdis Dombrovskis. I będzie to także wymagało - jak podkreślił - mobilizacji całego zachodniego, demokratycznego świata.

REKLAMA

Wiceszef KE dla Polskiego Radia: po raz pierwszy UE udzieliła pomocy wojskowej krajowi, który jest w stanie wojny

Pytany o ostatni rok i reakcję Unii Europejskiej wiceprzewodniczący odpowiedział, że odpowiedź Wspólnoty na rosyjską napaść na Ukrainę była zdecydowana i bezprecedensowa. Wymienił najsurowsze w historii Unii sankcje wobec Rosji i decyzje dotyczące Ukrainy.

- Na przykład po raz pierwszy Unia Europejska udzieliła pomocy wojskowej krajowi, który jest w stanie wojny. Poza tym ponad rok temu nie moglibyśmy sobie wyobrazić, że decyzja o nadaniu przez Unię Ukrainie statusu kandydata zapadnie tak szybko. Tak więc rzeczywiście można powiedzieć, że wraz z tą agresją w Unii Europejskiej następuje zmiana podejścia zarówno do Rosji, jak i do zaangażowania w sprawy Ukrainy - powiedział wiceprzewodniczący Komisji.

Posłuchaj

Wiceszef KE dla Polskiego Radia: Rosja jako agresor musi zapłacić za zniszczenia na Ukrainie - Beata Płomecka (IAR) 9:28
+
Dodaj do playlisty

Przypomniał także wspieranie przez unijne kraje Ukrainy finansowo, gospodarczo i wojskowo. Jeśli chodzi o Moskwę, to Unia Europejska dokonała najpoważniejszej zmiany w polityce energetycznej od dekad i zaczęła redukować zależność od dostaw surowców z Rosji.

Reakcja UE na wojnę na Ukrainie. "Teraz ważną kwestią jest zapewnienie Ukrainie wystarczającej ilości amunicji"

- Czy Unia mogła zrobić coś więcej, lepiej odpowiadając na rosyjską napaść? - zapytała brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka. - Zawsze można dyskutować o tym, czy pewne rzeczy można było zrobić szybciej, na przykład, jeśli chodzi o dozbrajanie Ukrainy i dostawy wojskowe - odpowiedział Valdis Dombrovskis.

REKLAMA

- Zbyt długo trwało podejmowanie decyzji o wysłaniu na Ukrainę nowych typów sprzętu wojskowego, który jest jej bardzo potrzebny. Teraz ważną kwestią jest zapewnienie Ukrainie wystarczającej ilości amunicji, ponieważ wysyłane są tam różnego rodzaju systemy uzbrojenia, ale Ukraina potrzebuje również stałych dostaw amunicji, aby mogła te systemy skutecznie wykorzystać - podkreślił Valdis Dombrovskis.

Brukselska korespondentka Polskiego Radia spytała też o 18-miliardowy pakiet wsparcia dla Ukrainy w tym roku. Wiceprzewodniczący Komisji powiedział, że ten pakiet to znacząca część sumy, której Ukraina potrzebuje. Według szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego Ukraina w tym roku będzie potrzebowała od 38 do 39 miliardów dolarów.

- Oczekujemy też, że inni międzynarodowi darczyńcy, jak Stany Zjednoczone, kraje G7, międzynarodowe instytucje finansowe, takie jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank Światowy, włączą się i pokryją resztę tej luki finansowej i wtedy na ten rok najpilniejsze potrzeby Ukrainy byłyby sfinansowane - powiedział wiceszef Komisji Europejskiej.

Pomoc finansowa dla Ukrainy. Dombrovskis: tworzymy specjalną platformę

Poinformował, że istnieje możliwość zwiększenia unijnej pomocy finansowej, jeśli będzie to konieczne, a w dłuższej perspektywie - jak mówił - trzeba skupić się na obudowie Ukrainy. - I tu już tworzymy specjalną platformę. Będzie to inicjatywa prowadzona przez G7 i będziemy oczywiście ściśle współpracować z naszymi sojusznikami w zachodnim, demokratycznym świecie, by wesprzeć odbudowę Ukrainy - poinformował Valdis Dombrovskis. Przyznał też, że Komisja Europejska sprawdza możliwości przeznaczenia dodatkowych funduszy specjalnie na odbudowę krytycznej infrastruktury na Ukrainie.

REKLAMA

Wiceprzewodniczący Komisji zgodził się też z tezą, że choć jeszcze bez akcesji do Unii, to jednak Ukraina bardzo jest z nią integrowana. - Z jednej strony mamy do czynienia z pracami nad przystąpieniem Ukrainy do Unii i logicznym kolejnym krokiem będzie otwarcie negocjacji akcesyjnych, ale równolegle pracujemy nad integracją Ukrainy z jednolitym rynkiem i uzgodniliśmy plan, jak to zrobić. To wiąże się też ze związaniem Ukrainy z wieloma unijnymi programami, a także współpracą w wielu sektorach - powiedział.

Wspomniał na przykład niedawną decyzję o włączeniu Ukrainy do obszaru, w którym dodatkowe opłaty roamingowe zostały zlikwidowane. Oznacza to, że rozmowy telefoniczne i transfery danych mogą być wykonywane między Ukrainą a Unią na podstawie stawek krajowych. - I teraz pracujemy nad integracją Ukrainy z Unią w ramach jednolitego obszaru płatniczego - podkreślił wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.

Czytaj także:

Zobacz: wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk w Programie 1 Polskiego Radia

IAR/Beata Płomecka/asp/pb/kor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej