Wybory prezydenckie w Turcji. Najnowszy sondaż wskazuje na zwycięstwo Erdogana
Według najnowszego badania opinii publicznej obecny prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan najprawdopodobniej będzie w dalszym ciągu piastował urząd głowy państwa.
2023-05-25, 12:04
Ubiegający się o reelekcję prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan może liczyć w niedzielnej drugiej turze wyborów prezydenckich na 52,7 proc. głosów, co oznacza, że zachowa władzę na następną kadencję - wynika z sondażu opublikowanego w czwartek przez firmę Konda.
Rywal obecnego prezydenta, wspierany przez większość tureckiej opozycji, Kemal Kilicdaroglu otrzymał w sondażu 47,3 proc. głosów.
Badanie przeprowadzono na próbie 3607 osób w 108 okręgach wyborczych Turcji.
Zadecyduje poparcie trzeciego kandydata
Firma Konda zaznaczyła jednocześnie, że na ostateczny wynik drugiej tury wyborów prezydenckich wpłynąć może m.in. podział głosów oddanych przez osoby popierające w pierwszej turze Sinana Ogana. Chociaż on sam udzielił poparcia Erdoganowi, to część jego środowiska opowiedziała się za Kilicdaroglu.
REKLAMA
W pierwszej turze wyborów, która odbyła się 14 maja, obecny prezydent zdobył 49,52 proc. głosów, jego główny przeciwnik - 44,88 proc., a Sinan Ogan - 5,17 proc.
Pomimo licznych obaw w ocenie ekspertów wybory w Turcji przebiegają w wysokich standardach demokratycznych. - Największym tego wyznacznikiem jest bardzo duża frekwencja. Myślę, że większość krajów mogłaby sobie takiej frekwencji życzyć. To pokazuje, że Turcy wierzą w oddawanie głosów przy urnach - mówiła na antenie Polskiego Radia 24 turkolog dr Karolina Olszowska.
W niedzielę 28 maja Turcy ponownie pójdą do urn. Specjaliści dają większe szanse na zwycięstwo prezydentowi Erdoganowi. Kampania wyborcza będzie najpewniej bardzo zacięta i brutalna, będzie się toczyć do ostatniej chwili.
Gdyby Recep Tayyip Erdogan zwyciężył wówczas byłyby to jego 11 z rzędu wygrane wybory od roku 1994 kiedy wywalczył fotel burmistrza Stambułu, poprzez tekę premiera w 2003 roku, aż po pierwsze wygrane wybory prezydenckie w 2014.
REKLAMA
Czytaj także:
- Rosja rozmieszcza broń nuklearną na Białorusi. Ministrowie podpisali dokumenty
- Wraca obowiązkowa relokacja migrantów w UE? Szynkowski vel Sęk: zdecydowanie się sprzeciwiamy
Zobacz także: Co trzeba wiedzieć o wyborach w Turcji
PAP/PR24/łs
REKLAMA
REKLAMA