Zełenski apeluje do światowych przywódców i ekologów. "Trzeba ukarać Rosję za ekobójstwo"

- Konieczna jest konsolidacja świata, aby Rosja ponosiła odpowiedzialność za ekobójstwo, a Ukraina nie została sama z tragedią - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski. W przemówieniu skierowanym do ekologów z całego świata ukraiński przywódca odniósł się do wysadzenia przez Rosjan tamy na Dnieprze, co spowodowało powódź i katastrofę humanitarną.

2023-06-08, 23:45

Zełenski apeluje do światowych przywódców i ekologów. "Trzeba ukarać Rosję za ekobójstwo"
Ukraina. Zełenski: powstanie grupa ekspercka ws. ukarania Rosji za ekobójstwo. Foto: PAP/EPA/MYKOLA TYMCHENKO

- Tworzymy grupę ekspercką, która będzie zajmować się przede wszystkim, konsolidacją świata, żeby Rosja w pełni odpowiedziała za ekobójstwo i żeby nasz kraj nie został sam na sam z tą tragedią - oświadczył Zełenski w wystąpieniu, opublikowanym w czwartek wieczorem w mediach społecznościowych.

Mówiąc o skutkach wysadzenia przez armię rosyjską zapory Kachowskiej Elektrowni Wodnej, Zełenski podkreślił, że osobiście odpowiada za to Władimir Putin. - To nie jest katastrofa naturalna. Ta katastrofa to Putin. Osobiście rozkazał to zrobić - podkreślił ukraiński przywódca.

- W ponad 30 miejscowościach życie zostało złamane. Setki, tysiące ludzi mają utrudniony dostęp do wody pitnej z powodu zniszczenia zapory - powiedział prezydent Ukrainy. Zniszczone są magazyny paliwa, magazyny z substancjami chemicznymi, z nawozami. Na terytoriach okupowanych zalane zostały co najmniej dwa "cmentarzyska" zwierząt, które były zakażone wąglikiem - dodał.

"Zbiornik Kachowski stał się grobem dla milionów żywych istot"

Zełenski zaznaczył również, że w wielu miejscach ścieki trafiły do wody. - Liczba eksosystemów, unicestwionych lub znajdujących się na granicy wymarcia z powodu tego aktu terroru już idzie w tysiące - ostrzegł.

REKLAMA

Zalanych jest ponad 50 tys. ha lasów, a dziesiątkom tysięcy ptaków i co najmniej 20 tys. dzikich zwierząt grozi śmierć. - Jest oczywiste, że Zbiornik Kachowski stał się grobem dla milionów żywych istot - powiedział Zełenski. Zanieczyszczenia trafiają do wód podziemnych, zatruwając rzeki i wpadając do Morza Czarnego.

- Nie ma zniszczenia przyrody "gdzieś tam". Wszystko na świecie jest mocno powiązane - podkreślił prezydent, apelując do ekologów i ekspertów, by naciskali na rządy i organizacje międzynarodowe.

- Żaden naród nie powinien pozostawać sam z takimi wyzwaniami, ale na razie nie ma odpowiedzi na to, jak możemy wspólnie sobie z tym poradzić - podkreślił polityk.

- To największa zbrodnia ekobójstwa od dziesięcioleci, ale najwyraźniej rosyjscy okupanci postanowili dodatkowo pogorszyć jego skutki. Na terytoriach okupowanych, gdzie zalanych jest ok. dziesięciu miejscowości, w ogóle nie odbywa się ewakuacja. Ludzie drugą dobę są na dachach, w pułapce, bez wody pitnej, bez jedzenia i pomocy medycznej. Ile jest tam ofiar i rannych, na razie nie wiemy - zaznaczył Zełenski.

REKLAMA

Zobacz także:

jp/IAR/PAP


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej