Premier: nie spoczniemy, ja nie spocznę, dopóki ostatnia ofiara zbrodni wołyńskiej nie zostanie odszukana

Przebywający na Ukrainie premier Mateusz Morawiecki zaapelował o odnalezienie i godne pochowanie wszystkich ofiar rzezi wołyńskiej. Szef polskiego rządu złożył hołd Polakom pomordowanym przez ukraińskich nacjonalistów w nieistniejącej już wsi Kuźniki. 

2023-07-07, 13:50

Premier: nie spoczniemy, ja nie spocznę, dopóki ostatnia ofiara zbrodni wołyńskiej nie zostanie odszukana
Premier o rzezi wołyńskiej: Rosja zawsze będzie wykorzystywać kartę. Foto: Twitter/Mateusz Morawiecki

Przypomniał, że zbliża się 80. rocznica "krwawej niedzieli", będącej punktem kulminacyjnym rzezi wołyńskiej - masowej eksterminacji polskiej ludności cywilnej na Wołyniu przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów, Ukraińską Powstańczą Armię oraz ukraińską ludność cywilną.

- Wołamy o odnalezienie wszystkich miejsc pochówku, by móc ekshumować ofiary i godnie je pochować. Nie spoczniemy, ja nie spocznę, dopóki ostatnia ofiara zbrodni wołyńskiej, zbrodni Galicji Wschodniej nie zostanie odszukana - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu polskiego dodał, że "bez wyjaśnienia i spisania historii zbrodni wołyńskiej do samego końca Rosja zawsze będzie wykorzystywać kartę wołyńską, aby wbić klin pomiędzy Polaków a Ukraińców".


Posłuchaj

Premier: nie spoczniemy, póki nie odszukamy i godnie nie pochowamy ofiar rzezi wołyńskiej (IAR) 0:34
+
Dodaj do playlisty

Rzeź wołyńska

80 lat temu, 11 i 12 lipca 1943 r. Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na ok. 150 miejscowości zamieszkałych przez Polaków w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim i łuckim dawnego województwa wołyńskiego. Wykorzystano fakt gromadzenia się w niedzielę 11 lipca ludzi w kościołach. "Krwawa niedziela" jest uważana za szczytowy moment ludobójstwa dokonywanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-1945. W wyniku zbrodniczych działań na Wołyniu zginęło ok. 100 tys. Polaków.

REKLAMA

Sprawcami rzezi wołyńskiej byli członkowie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów - B (frakcja Bandery), podporządkowana jej Ukraińska Powstańcza Armia oraz zachęcona przez nich ludność ukraińska - sąsiedzi Polaków, często związani z nimi więzami krwi. Bezpośrednią odpowiedzialność za wydanie zbrodniczego rozkazu ponosi główny dowódca UPA Roman Szuchewycz. OUN-UPA nazywała swoje działania "antypolską akcją", zmierzającą do uczynienia z Ukrainy obszaru zamieszkałego wyłącznie przez Ukraińców.

Czytaj więcej:

Szef Rady Najwyższej Ukrainy odniósł się do rzezi wołyńskiej. Przydacz: to krok w dobrą stronę

PAP,IAR,pkur

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej