USA: zgłoszenie o uzbrojonym napastniku na terenie Kapitolu. Budynki zostały ewakuowane

Policja Kapitolu (USCP) ewakuowała w środę w Waszyngtonie pracowników z budynków Senatu w reakcji na otrzymane zgłoszenie o możliwym uzbrojonym napastniku. Po przeszukaniu budynków okazało się, że był to prawdopodobnie fałszywy alarm.

2023-08-02, 21:43

USA: zgłoszenie o uzbrojonym napastniku na terenie Kapitolu. Budynki zostały ewakuowane
Policja została zaalarmowana o potencjalnym uzbrojonym napastniku w kompleksie Kapitolu. Foto: ALDECA studio/ Shutterstock

Jak powiedział dziennikarzom szef Policji Kapitolu Tom Manger, policja zareagowała na zgłoszenie za pośrednictwem linii alarmowej, że w jednym z senackich budynków znajduje się uzbrojony latynoski napastnik w kamizelce kuloodpornej.

W akcji wzięło udział 200 policjantów, którzy przeszukali trzy budynki. Nie odnaleziono żadnego strzelca, nikt nie słyszał żadnych strzałów, ani nikt nie odniósł obrażeń. - To mógł być fałszywy alarm - powiedział Manger.

W budynkach należących do kompleksu Kapitolu przebywali pracownicy i doradcy kongresmenów, jednak nie było samych kongresmenów z uwagi na trwającą letnią przerwę. W ostatnich dwóch latach pracownicy Kongresu byli dwukrotnie ewakuowani w związku ze zgłaszanymi zagrożeniami. Latem 2021 r. pod jeden z budynków podjechał mężczyzna grożący, że ma w samochodzie bombę; później okazało się, że nie miał żadnych materiałów wybuchowych.

Strzelaniny w USA

Jedna osoba zginęła a cztery zostały ranne w strzelaninie, która miała miejsce na początku maja w budynku medycznym w centrum Atlanty w USA. Podejrzany o atak z bronią w ręku został zatrzymany przez policję - podały lokalne władze.

Podejrzany został zidentyfikowany jako 24-letni Deion Patterson, były żołnierz straży przybrzeżnej USA. Po ataku skradł samochód i uciekł z miejsca zdarzenia. Następnie został zatrzymany na północ od Atlanty, w hrabstwie Cobb.

Wszystkie pięć ofiar to kobiety. Szef policji w Atlancie Darin Schierbaum powiedział, że jest zbyt wcześnie, aby ustalić, czy były one celem ataku, czy też były przypadkowymi pacjentkami lub pracowniczkami placówki medycznej.

Pod koniec kwietnia policja w Teksasie otrzymała zawiadomienie o strzelaninie w Teksasie. Kiedy służby dotarły na miejsce zdarzenia, kilka ofiar leżało zastrzelonych na posesji. W budynku funkcjonariusze odnaleźli co najmniej 10 osób, w tym dwie kobiety leżące na dwóch ocalałych dzieciach. Wszystkie ofiary były w wieku od 8 do 40 lat.

Czytaj także:

dn/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej