Wagnerowcy przedostali się na terytorium Łotwy? Szef Łotewskiej Straży Granicznej ujawnia szczegóły

- Najemnicy z Grupy Wagnera mogli już próbować przekroczyć granicę z Łotwą - powiedział wczoraj szef łotewskiej straży granicznej Guntis Pujatas w łotewskim portalu internetowym Delfi. Tłumaczył, że na granicę łotewsko - białoruską w ostatnim czasie trafia coraz więcej nielegalnych migrantów z krajów Afryki, gdzie teraz rekrutuje swoich najemników Jewgienij Prigożyn. 

2023-08-08, 10:00

Wagnerowcy przedostali się na terytorium Łotwy? Szef Łotewskiej Straży Granicznej ujawnia szczegóły
Granie z Białorusią są od 2 lat forsowane przez nielegalnych migrantów.Foto: Shutterstock/Radowitz

Grupa Wagnera stacjonuje już na Białorusi. 29 lipca ukraińska straż graniczna podała szacunki, że na Białorusi może znajdować się ponad 5 tys. bojowników Grupy Wagnera. Eksperci nie kryją, że istnieje ryzyko, że wagnerowcy będą przenikać do Europy poprzez nielegalną granicę z Białorusią. 

Zmienił się kraj pochodzenia nielegalnych migrantów 

Szef łotewskiej straży granicznej zwrócił uwagę na to, że w ostatnim czasie na granicę białorusko-łotewską zaczęło trafiać wielu migrantów z krajów afrykańskich. Jego zdaniem jest to znacząca zmiana. Wcześniej granicę próbowali sforsować przede wszystkim migranci z Iraku.

- Najemnicy z Grupy Wagnera mogli już próbować przekroczyć granicę z Łotwą - powiedział wczoraj w łotewskim portalu internetowym Delfi szef łotewskiej straży granicznej Guntis Pujatas. Pogranicznicy od początku roku odnotowali kilkadziesiąt przypadków uszkodzenia infrastruktury granicznej.

Przypuszczenia łotewskiego funkcjonariusza potwierdza fakt, że to właśnie m. in. w Afryce wagnerowcy werbują ludzi.Według niego wśród migrantów mogą być osoby zwerbowane przez ludzi Prigożina. 

Posłuchaj

Posłuchaj

Najemnicy z Grupy Wagnera mogli już próbować przekroczyć granicę z Łotwą. O szczegółach mówi reporter Polskiego Radia Kamil Zalewski 0:44
+
Dodaj do playlisty

Łotwa zamknie granice?

Szef łotewskiej straży granicznej wykluczył jednak możliwość całkowitego zamknięcia granicy z Białorusią. Choć takie rozwiązanie ułatwiłoby pracę służbą, to jednak w praktyce jest to niemożliwe. Łotewscy obywatele nie mieliby bowiem możliwości powrotu do kraju.

Łotysze podobnie, jak Polacy i Litwini od dwóch lat zmagają się z falą nielegalnych emigrantów forsujących granice.Tylko w tym roku udaremniono ponad pięć tysięcy takich przypadków. W zeszłym tygodniu straż graniczna zauważyła, że kilku migrantom w przekroczeniu granicy pomogli białoruscy funkcjonariusze. Najpierw uszkodzili ogrodzenie na granicy, a później je naprawili, aby osoby te nie mogły wrócić na Białoruś.

Czytaj także:

Zobacz także:Błażej Poboży wiceminister spraw wewnętrznych i administracji o zagrożeniu przeniknięcia wagnerowców do Europy 

IAR/kg

Polecane

Wróć do strony głównej