Wojska USA będą ćwiczyć w Armenii. Spodziewana jest ostra reakcja Moskwy  

- W przyszłym tygodniu w Armenii rozpoczną się ćwiczenia Eagle Partner 2023 z udziałem wojsk USA; celem tego przedsięwzięcia, które potrwa od 11 do 20 września, będzie przygotowanie naszej armii do udziału w międzynarodowych misjach pokojowych - oświadczył resort obrony w Erywaniu.

2023-09-06, 09:55

Wojska USA będą ćwiczyć w Armenii. Spodziewana jest ostra reakcja Moskwy  
Ćwiczenia Eagle Partner potrwają do 20 września 2023 r. . Foto: Bumble Dee/ Shutterstock

W opublikowanym w środę komunikacie ministerstwa obrony Armenii nie podano żadnych informacji dotyczących liczebności sił armeńskich i amerykańskich podczas manewrów. Decyzja władz Armenii prawdopodobnie spotka się z gniewną reakcją Rosji - przewiduje Reuters.

Rosyjskie wojska stacjonują w Armenii

Należąca do kontrolowanej przez Kreml Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, a także skonfliktowana z sąsiednim Azerbejdżanem Armenia wciąż jest krajem uzależnionym od Moskwy w dziedzinie bezpieczeństwa. W armeńskim mieście Giumri znajduje się rosyjska 102. baza wojskowa, jedna z największych placówek militarnych Rosji poza granicami kraju.

W ostatnich tygodniach władze w Erywaniu zaczęły jednak dystansować się od swojego sojusznika. - Polityka mojego kraju, polegająca wyłącznie na Rosji w kwestii gwarancji bezpieczeństwa, była strategicznym błędem - oznajmił w niedzielę premier Armenii Nikol Paszynian. Jego zdaniem Moskwa nie była w stanie wypełnić swoich zobowiązań wobec Erywania i jest w trakcie wycofywania się ze swojej dotychczasowej roli w regionie Kaukazu Południowego.

Napięte relacje Armenia-Rosja

W wywiadzie dla włoskiej gazety "La Repubblica" Paszynian oskarżył Rosję o brak zapewnienia Armenii bezpieczeństwa w obliczu - jego zdaniem - agresji ze strony Azerbejdżanu w separatystycznym regionie Górskiego Karabachu. Zapowiedział też pogłębienie współpracy wojskowej z organizacjami i krajami Zachodu, w tym z USA.

REKLAMA

"Wyrażamy skrajne niezadowolenie z powodu ostatnich uwag armeńskich władz, wygłaszanych publicznie (pod adresem Rosji)" - przyznały źródła w resorcie spraw zagranicznych w Moskwie, cytowane w poniedziałek przez rządowe rosyjskie media.

Czytaj także w tvp.info: Kreml odpowiada Armenii: Rosja pozostanie na południowym Kaukazie

Spór o Górski Karabach

Armenia i Azerbejdżan od dziesięcioleci toczą spór o Górski Karabach, zamieszkany przez Ormian separatystyczny region będący de iure częścią Azerbejdżanu. Do ostatniej odsłony tego konfliktu doszło w 2020 roku, gdy Azerbejdżan odzyskał kontrolę nad częścią tego terytorium, a Rosja rozmieściła tam kontyngent pokojowy.

Czytaj także:

PAP/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej