Eksplozje, strzelaniny, morderstwa. Szwecję ogarnęła fala przemocy, w której giną również nieletni

Szwecja zmaga się z narastającą falą przemocy i wojną gangów. Giną nieletni, a policja wydaje się bezradna.

2023-09-14, 20:09

Eksplozje, strzelaniny, morderstwa. Szwecję ogarnęła fala przemocy, w której giną również nieletni
Niestabilna sytuacja w Szwecji. Trwa fala przemocy, w której giną nieletni. Foto: EPA/TT NEWS AGENCY SWEDEN

Informacje o użyciu broni palnej, zamachach bombowych, a co za tym idzie, morderstwach, napływają tak często, że trudno ogarnąć całość. Strzał w okno czy granat ręczny wrzucony do mieszkania to już codzienność - pisze "Expressen".

Fala przemocy

Na ulicach skandynawskiego kraju giną ludzie, w tym nieletni, którzy coraz częściej są werbowani do gangów. Latem znaleziono zwłoki dwóch 14-latków, a w miniony weekend 13-letniego chłopca. We wszystkich przypadkach policja wskazuje, że ofiary były związane z grupą przestępczą Foxtrot. Przywódca gangu, Rawa Majid zwany Lisem Kurdyjskim, jest poszukiwany od 2020 roku i najprawdopodobniej przebywa w Turcji.

Ofiar wojny gangów, rywalizujących o terytorium, jest coraz więcej. W ciągu zaledwie kilku dni w Uppsali doszło do czterech strzelanin, w wyniku których zginęły dwie osoby: matka jednego z gangsterów oraz przypadkowy przechodzień.

Kolejna strzelanina i kolejna ofiara

Ofiarą porachunków stał się 25-letni mężczyzna. Policjanci znaleźli go zastrzelonego na klatce schodowej bloku, w którym mieszka krewny Lisa Kurdyjskiego. Śledczy zakładają, że celem ataku miał być członek rodziny przywódcy gangu.

REKLAMA

Na akcję wysyłani są mali żołnierze - dzieci z ciężką bronią, odurzone wcześniej tramadolem lub innymi substancjami - wskazuje "Expressen".

Kolejna strzelanina miała miejsce w środę wieczorem w centrum Sztokholmu. Ofiarą był młody mężczyzna. - Akurat zaparkowałem samochód, gdy zobaczyłem biegnących ludzi. Zapytałem kobietę, co się stało, a ona odpowiedziała, że ​​wszyscy uciekają, bo postrzelono człowieka - relacjonuje w rozmowie z "Aftonbladet" świadek zdarzenia.

Policja nie daje sobie rady z krwawym konfliktem, który ma być sterowany zdalnie z Turcji - oceniają szwedzkie media.

Czytaj niezależna.pl: Prośby władz Lampedusy pozostawały bez odzewu. Migrantów jest więcej niż mieszkańców wyspy

REKLAMA

Czytaj też:

wp.pl/Expressen/mn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej