"Miał doprowadzić do przewrotu i odsunąć mnie od władzy". Prezydent Mołdawii o planach Prigożyna

Przywódca Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn (który miał zginąć w katastrofie samolotu w sierpniu br.) planował na początku roku doprowadzenie do przewrotu w Mołdawii i odsunięcie mnie od władzy, by zdestabilizować kraj - powiedziała prezydent Maia Sandu "Financial Times".

2023-10-07, 01:07

"Miał doprowadzić do przewrotu i odsunąć mnie od władzy". Prezydent Mołdawii o planach Prigożyna
Prezydent Sandu: Prigożyn planował przewrót, by odsunąć mnie od władzy i zdestabilizować nasz kraj. Foto: Shutterstock/Belish

- Według posiadanych przez nas informacji, to był plan przygotowany przez ekipę Prigożyna - powiedziała prezydent Mołdawii brytyjskiemu dziennikowi. Jak dodała, celem ludzi Prigożyna było doprowadzenie do przemocy w trakcie protestów antyrządowych. - Sytuacja jest naprawdę dramatyczna i musimy się bronić - oświadczyła Sandu.

Przewrót w Mołdawii

W lutym br. Sandu mówiła, że Rosjanie planują brutalizację protestów przez podstawionych ludzi z przygotowaniem wojskowych i przy wykorzystaniu m.in. sprzyjających Rosji i sterowanych przez nią sił politycznych. O rosyjskich planach destabilizacji Mołdawii przez obalenie rządu mówili też przedstawiciele władz europejskich i amerykańskich.

Jewgienij Prigożyn, który na czele najemników z formacji tzw. Grupy Wagnera, podjął w czerwcu nieudaną próbę buntu zbrojnego w Rosji, miał zginąć w katastrofie lotniczej w tym kraju w sierpniu br.

W wywiadzie dla "FT" Sandu oskarżyła Rosję o dalsze próby destabilizacji, w tym przez szmuglowanie do Mołdawii pieniędzy na przekupywanie wyborców.

REKLAMA

- Rosja będzie zwiększać presję na Mołdawię. Próbowali używać surowców i nie udało im się. Próbowali obalić rząd i to się im nie udało. Teraz próbują na dużą skalę ingerować w nasze wybory, używając dużych pieniędzy - powiedziała Sandu.

5 listopada w Mołdawii mają się odbyć wybory samorządowe. Władze tego kraju twierdzą, że Rosja nielegalnie finansuje sprzyjające jej siły polityczne.

Działania Rosjan

"FT" przypomina, że w maju UE objęła sankcjami prorosyjskiego oligarchę Ilana Sora, a miesiąc później Mołdawia zakazała działalności jego partii. W minionym tygodniu Sandu apelowała do UE o wprowadzenie sankcji wobec firm Sora, których używa on do wysyłania pieniędzy do kraju.

- Nie możemy grać z Rosjanami w szachy, gdy oni mają na rękach rękawice bokserskie - zaznaczyła prezydent Mołdawii w wywiadzie. Według niej chcą uzyskać wpływ na mołdawską politykę przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi.

REKLAMA

Mołdawskie służby zdołały wyśledzić co najmniej 20 mln euro z Rosji, które trafiły do kraju. - Używają bardzo różnych narzędzi. Widzieliśmy, że przez pewien czas wysyłali do Moskwy przez Armenię obywateli Mołdawii. Ci ludzie wwozili do kraju po 10 tys. euro - oświadczyła. Innym sposobem jest, jak dodała, wwożenie do kraju "tysięcy kart bankowych" wydanych w Dubaju.

Zobacz także w tvp.info: Mołdawia wyrzuca prokremlowskiego propagandystę

Podczas szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej w hiszpańskiej Grenadzie Sandu apelowała do europejskich partnerów o zintensyfikowanie działań, mających na celu śledzenie nielegalnych rosyjskich pieniędzy, trafiających do Mołdawii, nie tylko bezpośrednio, ale też przez inne kraje. 

Czytaj także:

dz/PAP, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej