Rosjanie przygotowują trzecią falę ofensywy na Awdijiwkę. Wokół miasta trwają zacięte walki
Rosjanie przygotowują trzecią falę ofensywy na Awdijiwkę. Tak prognozują ukraińskie władze i analitycy. Wokół miasta trwają zacięte walki, jednak w najbliższych dniach rosyjska armia prawdopodobnie jeszcze bardziej zintensyfikuje szturmy i wzmocni je bronią pancerną.
2023-11-03, 14:59
- Rosjanie prowadzą ostrzał artyleryjski Awdijiwki, ale przede wszystkim pozycji Ukraińców na flankach wokół miasta. Nie rezygnują też ze szturmów piechoty - informuje szef wojskowej administracji Awdijiwki Witalij Barabasz.
Rosjanie zbierają siły
Jak jednak dodaje, zanosi się na jeszcze większe uderzenie. Obecnie, jak podkreśla, wróg atakuje piechotą, nie wykorzystuje jednak na razie pojazdów pancernych. - Rozumiemy, że z dnia na dzień rozpocznie się trzecia fala ofensywy - podkreśla przedstawiciel ukraińskich władz i zaznacza, że obecnie Rosjanie czekają, aż grunt nieco wyschnie i będą mogli pojechać swoimi pojazdami. Obecnie, jak dodaje, trwa koncentracja rosyjskiego wojska.
Atak Rosjan nastąpi prawdopodobnie na położony na północny zachód od miasta kombinat koksochemiczny. Fabryka stanowi kluczowy dla obrony miasta punkt oporu Ukraińców. Jej zdobycie, zdaniem części analityków, otworzy Rosjanom drogę do zajęcia Awdijiwki.
Rosyjska armia rozpoczęła intensywne ataki na Awdijiwkę ok. miesiąca temu. Rosjanie ponieśli tam poważne straty w ludziach i sprzęcie. Ocenia się, że dotychczas mogli stracić tam do 6 tysięcy żołnierzy i kilkaset pojazdów opancerzonych.
REKLAMA
Narzędzie do rozbijania poparcia dla Ukrainy
- Rosyjska ofensywa na Awdijiwkę ma dla Kremla sens głównie polityczny, ale również wojskowy. Nawet jeśli jest ona okupiona dużymi stratami, władze Moskwy mogą przekuć ją w swoją korzyść – ocenia w rozmowie z PAP analityk wojskowości Mariusz Cielma. Ekspert wskazał, że zajęcie Awdijiwki może się stać narzędziem do rozbijania zachodniego poparcia dla Ukrainy.
- Chociaż część ekspertów kwestionuje sens rosyjskiej ofensywy na Awdijiwkę w obwodzie donieckim, z punktu widzenia Kremla może ona mieć głębszy sens. Zdobycie tego stosunkowo niewielkiego, ale jednak ważnego miasta, może się stać narzędziem do rozbijania zachodniego poparcia dla Ukrainy – ocenia Mariusz Cielma, redaktor naczelny "Nowej Techniki Wojskowej".
Zdaniem eksperta dla "tych na Zachodzie, którzy są już zmęczeni wojną na Ukrainie, może to być dobitny argument, że Moskwa ma determinację i zasoby, by toczyć długą i bezsensowną w zachodnim rozumieniu wojnę, i że tej wojny nie da się szybko rozstrzygnąć".
Posłuchaj
REKLAMA