Zacięte walki pod Awdijiwką. Rosjanie używają swoich żołnierzy jako żywej przynęty
2023-11-09, 11:07
Rosjanie atakują Ukraińców pod Awdijiwką. Chcą otoczyć i zdobyć miasto. Nie liczą się ze swoimi stratami. Według relacji ukraińskich obrońców - rosyjskie dowództwo traktuje swoją piechotę jak żywą przynętę.
Codziennie na północnej i południowej flankach Awdijiwki, ale też w przemysłowej dzielnicy miasta dochodzi do szturmów Rosjan. Jak zaznacza rzecznik walczącej pod Awdijiwką 110 samodzielnej brygady zmechanizowanej Anton Kocukoń - Rosjanie wysyłają do ataków niewielkie grupy swojej piechoty - często jako wabik, mający zdradzić pozycje ukraińskiej artylerii.
Dodaje, że są to grupy 10-20 osobowe, które Ukraińcy namierzają i niszczą za pomocą artylerii, wówczas Rosjanie przysyłają ogromną liczbę dronów, którymi namierzają ukraińskie stanowiska ogniowe, a następnie ostrzeliwują ze swojej artylerii. Jak ocenia ukraiński wojskowy - w ten sposób Rosjanie używają swoich żołnierzy, jako żywej przynęty.
Rosjanie prowadzą ofensywę na Awdijiwkę od 10 października. Stracili tam ponad 100 pojazdów opancerzonych i kilka tysięcy swoich żołnierzy.
Posłuchaj
Rosyjscy okupanci chcą wysłać na front 17 letniego Ukraińca
Według doniesień, komisariat wojskowy rosyjskiego reżimu chce wysłać na front 17 letniego Ukraińca. Chłopak został uprowadzony w 2022 roku z Mariupola i umieszczony w rodzinie zastępczej. W marcu próbował uciec na Ukrainę, ale został zatrzymany przez rosyjskie służby i przewieziony do Moskwy.
Bogdan Jermochin stracił rodziców, gdy miał 8 lat. Wraz z siostrą mieszkał w ośrodku opiekuńczym w Mariupolu. Po zniszczeniu i zajęciu miasta przez rosyjską armię, Rosjanie wywieźli Bogdana do Moskwy.
Niedawno chłopak dostał zawiadomienie, że ma się stawić w komisariacie wojskowym. W grudniu skończy 18 lat i trafi do armii. Może zostać wysłany na front, żeby walczył przeciwko swoim rodakom. Na Ukrainie mieszka jego siostra. Bogdan rozmawiał z nią telefonicznie. Dziewczyna poinformowała ukraińskie służby, że brat jest w Rosji zastraszany i za chęć powrotu na Ukrainę grożono mu wysłaniem do zakładu psychiatrycznego.
- Jako jedna z niewielu przekazuje relacje z Krymu. 15 jej kolegów jest w więzieniu, jej koleżankę dziennikarkę porwano
- Zaostrzenie sankcji wobec Rosji. Chodzi o 12. pakiet. Będzie specjalny apel PE
- Ameryce kończą się pieniądze na wsparcie dla Ukrainy. Kongres blokuje dalsze wydatki
IAR/łl