Hakerzy na usługach FSB. Kreml chce destabilizować sytuację na Ukrainie i w zachodnich krajach
Rosyjskie służby rekrutują hackerów do przeprowadzenia tajnych operacji - poinformowało Radio Svoboda. Rozgłośnia napisała, że wywiad wojskowy moskiewskiego reżimu wykorzystuje najnowocześniejszy sprzęt informatyczny, aby destabilizować infrastrukturę krytyczną na Ukrainie i zachodnich krajach.
2023-11-10, 13:09
Raport na temat działalności rosyjskich grup hackerskich przygotowali amerykańscy analitycy z firmy Mandiant. Wskazują oni, że większość nielegalnych operacji moskiewski reżim powierza do wykonania grupie specjalnej wywiadu wojskowego o numerze 74455, która znana jest pod nazwą "pisakowy robak".
Hakerzy na usługach FSB
Ma ona na swoim koncie wykryte przez amerykańskie służby włamania do ukraińskiej sieci energetycznej, placówki badającej substancje paraliżujące oraz do systemu informatycznego Igrzysk Olimpijskich, odbywających się w Korei Południowej. Kreml dysponuje także grupami hackerskimi podporządkowanymi Federalnej Służbie Bezpieczeństwa, a także korzysta z usług komercyjnych.
Posłuchaj
- USA: kończą się pieniądze dla Ukrainy. "Jesteśmy zmuszeni miarkować nasze wsparcie"
- Rośnie przyczółek za Dnieprem, masowo produkowane drony polecą nad Rosję. Ekspert o zimowym froncie i o planie Putina
- Ukraińcy ostrzelali HIMARS-ami rosyjskie bazy na okupowanych terenach. Zlikwidowali wysokich rangą dowódców
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że w ciągu minionej doby doszło do 78 starć. Rosyjska armia przeprowadziła 2 ataki rakietowe, 48 ataków powietrznych i 79 ataków z artyleryjskich wyrzutni rakiet na pozycje wojsk ukraińskich i obszary zaludnione. Są ofiary śmiertelne wśród cywilów. Uszkodzone lub zniszczone zostały budynki mieszkalne i infrastruktura cywilna.
"Rosja wciąż ignoruje prawa i zwyczaje wojenne stosując taktykę terroru, przeprowadza ataki rakietowe i powietrzne nie tylko na wojsko, ale także na liczne cele cywilne na całej Ukrainie" - napisano w codziennym komunikacie. Ukraińska armia poinformowała, że pod ostrzałem artyleryjskim znalazło się ponad 100 miejscowości w obwodach czernihowskim, sumskim, charkowskim, ługańskim, donieckim, zaporoskim i chersońskim.
IAR/PR24/mm
REKLAMA