Rosyjskie groźby wobec Rygi. Premier Łotwy: Putin chce odwrócić uwagę od problemów w swoim kraju

- Władimir Putin grożąc Łotwie chce odwrócić uwagę od problemów we własnym kraju - powiedziała premier Łotwy Evika Silina. W ocenie łotewskiego Biura Ochrony Konstytucji, groźby te wpisują się w obecny kurs rosyjskiej polityki zagranicznej.

2023-12-06, 13:14

Rosyjskie groźby wobec Rygi. Premier Łotwy: Putin chce odwrócić uwagę od problemów w swoim kraju
Evika Silina zarzuciła Kremlowi, że nie przejmuje się coraz bardziej pogarszającymi się warunkami życia przeciętnych Rosjan, a na Ukrainę wysyła kolejnych mężczyzn, którzy służą rosyjskiej armii jedynie za "mięso armatnie" na froncie. Foto: Shutterstock/Gints Ivuskans

Niepokój i oburzenie na Łotwie wywołały słowa Władimira Putina o tym, że łotewskie władze źle traktują osoby rosyjskojęzyczne.

Szefowa rządu Evika Silina powiedziała w wywiadzie dla telewizji TV3, że w ten sposób prezydent Rosji chce odwrócić uwagę opinii publicznej w swoim kraju od bieżących problemów. Dodała, że Kreml nie przejmuje się coraz bardziej pogarszającymi się warunkami życia przeciętnych Rosjan, a na Ukrainę wysyła kolejnych mężczyzn, którzy służą rosyjskiej armii jedynie za "mięso armatnie" na froncie. W jej opinii tego typu wypowiedzi Putina mają też oddziaływać na kraje Zachodu w kwestii dalszego wsparcia Ukrainy.

Czytaj także:

Głos w sprawie zabrało też łotewskie Biuro Ochrony Konstytucji. Według niego wypowiedzi Władimira Putina mogą służyć rosyjskim mediom do kształtowania nastrojów społecznych w Rosji oraz poza jej granicami. W ocenie Biura poziom bezpieczeństwa Łotwy pozostaje stabilny, a kwestia praw ludności rosyjskojęzycznej w innych państwach jest od dawna wykorzystywana przez władze na Kremlu w imię interesów politycznych i była jednym z pretekstów napaści na Ukrainę.

REKLAMA

Posłuchaj

Szefowa łotewskiego rządu odpowiada na zarzuty Władimira Putina wobec Rygi. Relacja Kamila Zalewskiego z Wilna (IAR) 0:51
+
Dodaj do playlisty

Putin zarzuca Rydze rusofobię

Władimir Putin w poniedziałek zarzucił władzom w Rydze "rusofobię" i zagroził, że za rzekome prześladowania osób rosyjskojęzycznych może ją spotkać "świństwo".

Po rosyjskiej napaści na Ukrainę Łotwa postanowiła stopniowo ograniczyć posługiwanie się językiem rosyjskim w szkołach. Kilka miesięcy temu bezpaństwowcom i obywatelom rosyjskim postawiono warunek zdania egzaminu z języka łotewskiego, aby mogli utrzymać prawo pobytu w kraju. Jesienią okazało się, że ponad 60 procent osób, które do niego przystąpiły, nie zdało. Władze w Rydze pozwoliły im na powtórne przystąpienie do egzaminu w ciągu kolejnych dwóch lat.

IAR/Kamil Zalewski/st

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej