Zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Rośnie liczba ofiar i rannych. "Szczątki dronów płoną"

2024-01-02, 08:30

Zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Rośnie liczba ofiar i rannych. "Szczątki dronów płoną"
Zniszczenia po rosyjskim ataku. Foto: PAP/Alena Solomonova

Rosjanie prowadzą zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. W Charkowie zginęła jedna osoba, a przeszło 20 zostało rannych, w Kijowie obrażenia odniosło co najmniej 10 osób. Wcześniej obrona powietrzna naszego wschodniego sąsiada zniszczyła wszystkie drony, którymi zaatakowała Moskwa - łącznie 35 bezzałogowców. 

Na Charków spadły co najmniej cztery rakiety, które zniszczyły blok mieszkalny i obiekt infrastruktury cywilnej. W Kijowie było słychać kilkanaście eksplozji. Odłamki strąconych rakiet spadły w co najmniej 5 dzielnicach. W dzielnicy Padół rakieta trafiła w obiekt infrastruktury, a w dzielnicy Sołomiańskiej wybuchł pożar w bloku mieszkalnym. Władze miasta donoszą o zniszczeniach, pożarach i rannych cywilach. Część kijowian nie ma prądu i wody.

Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował o eksplozjach w stolicy, ok. godzinę po tym, jak regionalna administracja wojskowa ostrzegła o wykryciu dronów w przestrzeni powietrznej miasta.

Wydane zostały kolejne alerty powietrzne. Obowiązują na terenie całego kraju. Siły powietrzne Ukrainy informują o rakietach, które zmierzają na zachód kraju. Wcześniej z rosyjskich lotnisk wystartowało łącznie 16 bombowców Tu-95MS, które odpaliły rakiety.

"Szczątki dronów płoną"

"Szczątki dronów płoną (...)" - napisał mer w Telegramie, dodając, że na miejscu ich upadku są służby ratunkowe. Alerty lotnicze obowiązywały w obwodach kijowskim, czernihowskim, czerkaskim, mikołajowskim i chersońskim o godzinie 3:30 czasu lokalnego (0:30 GMT).

Według burmistrza Mikołajowa siły powietrzne zestrzeliły w jego mieście drony, a ich spadające szczątki spowodowały pożar

We wtorek ukraińskie siły powietrzne ogłosiły również, że dziewięć rosyjskich bombowców strategicznych wystartowało z bazy w północnej Rosji.

"9 bombowców strategicznych Tu-95MS z lotniska »Olenya« (obwód murmański) leci w kierunku południowo-wschodnim" - przekazały Siły Powietrzne Ukrainy.

W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin obiecał "zintensyfikować" rosyjskie ataki na Ukrainę w odwecie za atak sił ukraińskich w sobotę na rosyjskie miasto Biełgorod. Był to odwet za zmasowany rosyjski atak na Ukrainę 29 grudnia.

Alarm na terenie całego kraju

Jak poinformowała AFP, we wtorek ukraińskie wojsko ogłosiło alarm powietrzny na terenie całego kraju i ostrzegło, że istnieje ryzyko wystrzelenia rosyjskich rakiet ze zbliżających się do Ukrainy rosyjskich bombowców.

"Zagrożenie rakietowe na obszarach, na których obowiązuje alert powietrzny! Zagrożenie wystrzeleniem rakiet manewrujących z samolotów Tu-95MS. W powietrzu znajduje się łącznie 16 bombowców strategicznych Tu-95MS" - czytamy w oświadczeniu Sił Powietrznych w Telegramie. 

>>>ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ<<<

Czytaj także:

IAR/PAP/jb

Polecane

Wróć do strony głównej