Jest zgoda krajów UE na misję na Morzu Czerwonym. "To zapewni swobodę"
Unijne kraje zgodziły się na wysłanie misji na Morze Czerwone, na którym jemeńscy rebelianci Huti, mający wsparcie Iranu, ostrzeliwują statki handlowe - informuje z Brukseli korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.
2024-02-19, 13:27
Decyzję podjęli ministrowie spraw zagranicznych 27. w Brukseli, co z zadowoleniem przyjęła przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen.
"Europa zapewni swobodę na Morzu Czerwonym"
"Europa zapewni swobodę na Morzu Czerwonym, współpracując z naszymi międzynarodowymi partnerami. Oprócz reagowania kryzysowego jest to krok w kierunku silniejszej europejskiej obecności na morzu, by chronić nasze europejskie interesy" - napisała na portalu X szefowa Komisji.
Także szef unijnej dyplomacji w opublikowanym oświadczeniu napisał, że ta operacja odegra kluczową rolę w przywracaniu bezpieczeństwa morskiego i swobody żeglugi w strategicznym korytarzu morskim.
Posłuchaj
Zdecydowano, że dowództwo misji będzie w Grecji. Unia podkreśla, że operacja ma charakter obronny. Na Morze Czerwone wysłane zostaną niszczyciele lub fregaty obrony powietrznej, uzupełnione o dodatkowe zdolności rozpoznawcze, cybernetyczne i satelitarne oraz walki informacyjnej. Unijna misja rusza kilka miesięcy po rozpoczęciu operacji przez Stany Zjednoczone wzmacniającej bezpieczeństwo na ważnym szlaku handlowym.
REKLAMA
- Atak na Morzu Czerwonym. Celem statek zarejestrowany w Wielkiej Brytanii
- Sytuacja na Morzu Czerwonym. Ataki rakietowe na grecki masowiec
- Ataki na Morzu Czerwonym. Bojowa zapowiedź lidera Huti
IAR/Beata Płomecka/nt/st
REKLAMA