Unijne sankcje na Białoruś przedłużone. Ponad 200 nazwisk na liście
Rada Unii Europejskiej podjęła decyzję o przedłużeniu o kolejny rok sankcje nałożone na Białoruś. W uzasadnieniu podkreślono, że powodem jest represjonowanie obywateli protestujących przeciwko reżimowi w Mińsku oraz wspieranie rosyjskiej agresji na Ukrainę.
2024-02-26, 15:42
"Politycy podjęli taką decyzję po przeanalizowaniu sytuacji na Białorusi" - napisano w oświadczeniu opublikowanym przez Radę Unii Europejskiej.
Sankcje obejmują zakaz wjazdu na terytorium Unii Europejskiej dla ponad dwustu osób. Na liście znajduje między innymi Aleksander Łukaszenka.
Obostrzenia obejmują także zamrożenie aktywów blisko 40 podmiotów z sektora finansowego, handlowego. telekomunikacji, energetyki oraz transportu.
"Rada wyraża także głębokie zaniepokojenie pogarszającą się sytuacją praw człowieka i potępia prześladowania władz białoruskich wobec obywateli. Jeśli tego rodzaju działania będą kontynuowane, jesteśmy gotowi nałożyć kolejne sankcje" - czytamy w komunikacie Rady Unii Europejskiej.
REKLAMA
Unijne sankcje wobec agresora
Wcześniej Unia ogłosiła finalizowanie przygotowań do opublikowania 13. pakietu unijnych sankcji wobec Rosji. Zamiast sankcji sektorowych została rozszerzona czarna lista z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi aktywami w Europie.
Ma się na niej znaleźć około 200 kolejnych osób i firm. To przede wszystkim wojskowi, szefowie spółek z kompleksu wojskowo-przemysłowego, czyli sektora obronnego Rosji, a także firmy z sektora zbrojeniowego.
- Joe Biden ogłasza kolejne sankcje na Rosję. Jest ich ponad 500
- Unijne sankcje utrudniają życie Putinowi. Ekspert: to nadal za mało
- Śmierć Nawalnego. Borrell: państwa UE zaproponują nowe sankcje
IAR/st
REKLAMA
REKLAMA