Unijne sankcje utrudniają życie Putinowi. Ekspert: to nadal za mało

Unijne sankcje przeciw Rosji nie są na tyle dotkliwe, by zatrzymać wojnę, bo Moskwa przygotowała się na nie w ostatnich latach, ale utrudniają życie Putinowi i jego reżimowi. Tak ocenił w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia Beatą Płomecką ekspert instytutu badawczego Bruegel Nicolas Veron.

2024-02-25, 16:15

Unijne sankcje utrudniają życie Putinowi. Ekspert: to nadal za mało
Eksperci podkreślają, że unijne sankcje na Rosję utrudniają życie Putinowi i jego reżimowi. Foto: PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Jego zdaniem bolesne na pewno były restrykcje finansowe. - Z powodu zamrożenia aktywów Banku Centralnego rosyjski reżim nie ma dostępu do tych pieniędzy. Stracił więc prawie 300 miliardów euro, choć Rosja odbija to sobie, sprzedając ropę na świecie. Sankcje na rosyjskie banki znacząco utrudniły im międzynarodowe transakcje i właściwie odcięły Rosję od globalnego systemu finansowego. To też wprawdzie nie zatrzymało gospodarki, ale w dłuższej perspektywie będzie problematyczne. Natomiast w sankcjach handlowych pełno jest luk, które są cały czas usuwane, więc sytuacja nie jest beznadziejna - ocenił ekspert instytutu Bruegel.

13. pakiet sankcji UE - "najskromniejszy"

Unia usuwa część luk wraz z przyjętym w piątek 13. pakietem sankcji. Jest on jednym z najskromniejszych, bo brak jest w nim sankcji gospodarczych. Przecina natomiast łańcuch dostaw komponentów do produkcji dronów, uderza w firmy spoza Rosji, które pomagają jej obchodzić restrykcje. Po raz pierwszy Unia nałożyła sankcje na firmy z Chin kontynentalnych.

- To za mało, ale jednak krok naprzód - skomentował redaktor naczelny portalu Biznesalert.pl Wojciech Jakóbik. - To ograniczy być może dostawy dronów z Chin na Ukrainę, ale także może uderzyć we flotę widmo, czyli w podmioty, które dostarczają ropę rosyjską, ubezpieczają takie dostawy lub w inny sposób wspierają taką formę omijania sankcji przez Rosję. Dlatego też należy patrzeć na te sankcje jako na formę domykania luk w istniejących obostrzeniach. To należy robić, ale chciałoby się więcej - podkreślił Wojciech Jakóbik.

Apele o dodatkowe embargo

Tym bardziej że od dawna powtarzane są apele o całkowite embargo na aluminium z Rosji. Polska, kraje bałtyckie i nordyckie wzywają też do nałożenia embarga na LNG z Rosji i obłożenie sankcjami energetyki jądrowej - temu jednak sprzeciwia się część państw.

REKLAMA

Czytaj także:

IAR/Beata Płomecka/kg/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej