Sankcje UE na Rosję zostały przedłużone. Na liście Putin i jego ludzie oraz setki firm
Unia Europejska przedłużyła sankcje wobec prawie 2 tysięcy osób, firm oraz instytucji z Rosji o kolejne pół roku, czyli do połowy września. Decyzję podjęli ambasadorowie 27-mki. Węgry tradycyjnie próbowały wykreślić kilku oligarchów, ale bezskutecznie - relacjonuje Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia w Brukseli.
2024-02-21, 19:15
Chodzi o sankcje indywidualne, czyli zakaz wjazdu do Unii i zablokowanie majątków.
Czarna lista była tworzona od 2014 roku po inwazji Rosji na wschodzie Ukrainy, ale po rozpoczęciu pełnoskalowej napaści została znacznie wydłużona.
Sankcje na Rosję. Kto znalazł się na czarnej liście?
Na liście znajduje się ponad 1600 osób na czele z Władimirem Putinem. Są ministrowie, w tym szef rosyjskiego MSZ-tu, posłowie do Dumy, członkowie Rady Federacji, Rady Bezpieczeństwa, oligarchowie i przedsiębiorcy, gubernatorzy, urzędnicy, wojskowi, propagandyści i dezinformatorzy.
Są też między innymi osoby odpowiedzialne za zbrodnie w Buczy i Mariupolu, za ataki rakietowe na cele cywilne, za porwania ukraińskich dzieci, wywożenie w głąb Rosji i nielegalne adopcje.
REKLAMA
Kolejne firmy objęte restrykcjami
Wśród ponad 300 firm są też te z sektora obronnego, wojskowego, przedsiębiorstwa z branży lotniczej, stoczniowej i budowy maszyn.
Już wkrótce ta lista będzie jeszcze dłuższa, bo dziś ambasadorowie unijnych krajów wstępnie zatwierdzili 13. pakiet sankcji wobec Rosji i zgodzili się dopisać około 200 osób i firm.
Posłuchaj
- Śmierć Nawalnego. Biały Dom zapowiada nowe sankcje wobec Rosji. Wiemy, kiedy zostaną ogłoszone
- Będą sankcje UE po śmierci Nawalnego. System restrykcji za łamanie praw człowieka ma nosić jego imię
- Kreml usuwa kolejnych przeciwników. Komitet Antywojenny Rosji uznany za "organizację niepożądaną"
Śmierć Nawalnego. Kowal: trzeba działać, by zatrzymać Putina, to może być punkt zwrotny
REKLAMA
IAR/Beata Płomecka/kg
REKLAMA