W wieku 102 lat zmarł we Francji admirał Philippe de Gaulle
2024-03-13, 11:05
We Francji zmarł admirał Philipp de Gaulle. Syn Charles'a de Gaulle'a żył 102 lata. Więcej w relacji paryskiego korespondenta Polskiego Radia Stefana Folzera.
Był bohaterem drugiej wojny światowej, politykiem i synem jednej z najważniejszych postaci historii Francji. Zmarł admirał Philippe de Gaulle, najstarszy z trojga dzieci Charles’a de Gaulle’a - generała i byłego prezydenta Francji. Miał 102 lata.
O śmierci admirała poinformowała jego rodzina. Philippe de Gaulle zmarł w paryskim instytucie Inwalidów dla zasłużonych wojskowych, gdzie przebywał od dwóch lat.
Zmarłego wspomina cała Francja
Od rana francuska klasa polityczna, media i komentatorzy oddają hołd jego pamięci. "Nigdy nie zabrakło mu odwagi i honoru" - napisał w mediach społecznościowych prezydent Francji Emmanuel Macron. Przypomniał, że admirał był jedną z pierwszych osób, które dołączyły do utworzonego w Wielkiej Brytanii francuskiego ruchu oporu podczas drugiej wojny światowej.
19-letni Philippe przedostał się do Londynu wraz ze swoją matką i rodzeństwem 18 czerwca 1940 roku, czyli w dniu, w którym jego ojciec Charles wygłosił słynny radiowy apel w BBC, w którym sprzeciwił się kapitulacji Francji przed Niemcami i wezwał Francuzów do walki. Philippe walczył w marynarce wojennej, a pod koniec wojny brał udział w wyzwalaniu Francji. Potem służył we francuskich koloniach. Jego kariera przebiegała jednak w cieniu Charles’a de Gaulle’a, uważanego za zbawcę Francji i pierwszego prezydenta nowego reżimu Piątej Republiki.
Po przejściu na emeryturę Philippe stał się strażnikiem pamięci o ojcu. Rozpoczął też karierę polityczną jako senator. Do końca swojego życia był postacią dyskretną. Rzadko wypowiadał się publicznie i nie komentował sytuacji politycznej w kraju.
Posłuchaj
Posłuchaj
IAR/Stefan Folzer/st