Putin zwycięża w Rosji. Opozycja nie uznaje wyników wyborów
W Rosji zakończyły się trzydniowe wybory prezydenckie. Cząstkowe wyniki wskazują na ponad 87 procentowe zwycięstwo Władimira Putina. Rosyjska opozycja nie uznaje wyników głosowania.
2024-03-18, 01:04
W ocenie politycznych przeciwników Kremla, wybory nie były legalne, a ich wynik został sfałszowany. Podobne stanowisko wyrazili przedstawiciele władz państw demokratycznych, w tym Polski i Stanów Zjednoczonych.
Wybory w Rosji. Obywatelski sprzeciw
Wyborom w Rosji towarzyszył akty obywatelskiego sprzeciwu. Rosjanie oblewali urny kolorowymi farbami, niszczyli karty do głosowania i demonstracyjnie ustawiali się w długich kolejkach do lokali wyborczych, żeby pokazać jak wielu wyborców sprzeciwia się rządom Władimira Putina.
Politolog Michaił Komin w rozmowie z Radiem Svoboda nazwał rosyjskie wybory "jarmarkiem szaleństwa". - Mogą zaprosić do lokalu wyborczego Dziadka Mroza, Matrioszkę, albo rozdawać pierogi. Stąd taki jarmark szaleństwa na tych wyborach. To wszystko jest efektem tego, że administracja prezydenta postawiła zadanie zorganizowania wysokiej frekwencji, co w warunkach intrygi nie jest wykonalne - stwierdził rosyjski politolog.
Krytycznie przebieg i wynik wyborów w Rosji oceniło polskie MSZ. W ocenie polskiej dyplomacji rosyjskie wybory nie były demokratyczne, wolne, ani uczciwe. W Waszyngtonie i Berlinie podobnie oceniono wydarzenia w Rosji. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Władimir Putin zamiast do wyborów, powinien stanąć przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze.
REKLAMA
Posłuchaj
- "Putin i pustka". Ekspert: kiedyś wzywał do moczenia terrorystów w toalecie, teraz nie pisze nawet programu
- Rosja. Wybory prezydenckie. Trwa akcja "w południe przeciwko Putinowi"
dz/IAR
REKLAMA