Wojna w Ukrainie. Rosyjski cios w energetykę. Największy do tej pory

Ukraina zmaga się ze skutkami zmasowanego rosyjskiego ataku rakietowego. Było to największe, jak dotychczas, uderzenie w ukraińską infrastrukturę energetyczną.

2024-03-22, 13:38

Wojna w Ukrainie. Rosyjski cios w energetykę. Największy do tej pory
Ukraina ma problemy z infrastrukturą energetyczną w wyniku rakietowego ataku Rosji.Foto: STATE EMERGENCY SERVICE HANDOUT/PAP/EPA

Udało się uniknąć załamania systemu przesyłu prądu, ale poważnie uszkodzona została jedna z elektrowni. Aby utrzymać stabilność systemu, Ukraina pobiera prąd od sąsiadów.

Po uderzeniu dwoma rakietami i pożarze pracę wstrzymała Dnieprzańska Elektrownia Wodna w Zaporożu. Jak wyjaśnia szef zarządzającego obiektem koncernu Ukrhydroeneho Ihor Syrota, atak spowodował poważne zniszczenia w maszynowni elektrowni. Trwa dokładna ocena skali zniszczeń. Planowane jest też awaryjne spuszczanie wody ze zbiornika.

Rosyjski atak rakietowy

Rosyjskie rakiety zniszczyły też kilkadziesiąt innych obiektów infrastruktury energetycznej, w tym podstacje transformatorowe. Problemy z dostawami prądu występują w siedmiu ukraińskich obwodach. By utrzymać pracę systemu przesyłu prądu, Ukraina w trybie awaryjnym pobiera energię elektryczną od sąsiadów - z Polski, Słowacji i Rumunii.

Rosjanie w nocy atakowali Ukrainę 88 rakietami różnego typu. 37 z nich udało się strącić ukraińskiej obronie przeciwlotniczej.

REKLAMA

Czytaj także:

IAR/jb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej