Strefa Gazy. Izraelska armia otoczyła szpital w Chan Junis. Wokół są tysiące Palestyńczyków
Izraelskie czołgi i pojazdy opancerzone otoczyły szpital Nasser w mieście Chan Junis w Strefie Gazy. Zdaniem izraelskich wojsk w placówce przebywają terroryści z Hamasu.
2024-03-27, 00:01
W rejonie szpitala przebywają tysiące wysiedlonych Palestyńczyków, szukając tam schronienia przed walkami. Obecne na miejscu osoby poinformowały agencję AFP, że w kierunku kompleksu padły strzały, choć nie doszło do szturmu.
Kierowane przez Hamas palestyńskie ministerstwo zdrowia twierdzi, że izraelska armia dokonała wystrzałów podczas nalotów na okolice w ramach przygotowań do szturmu. Podkreśla, że przebywającym w rejonie szpitala cywilom brakuje wody pitnej i żywności, a ich życie jest zagrożone.
Strefa Gazy. Netanjahu: warunki Hamasu w negocjacjach są nierealne
Izrael zarzucił Hamasowi nierealne żądania, wysuwane w negocjacjach, dotyczących zawieszenia broni w Strefie Gazy. W oświadczeniu, opublikowanym przez biuro szefa izraelskiego rządu, stwierdzono, że Hamas odrzucił jakąkolwiek możliwość kompromisu.
Biuro Benjamina Netanjahu poinformowało, że "Izrael nie podda się urojeniowym żądaniom Hamasu i będzie nadal dążyć do osiągnięcia celów trwającej wojny, czyli do uwolnienia wszystkich zakładników, zniszczenia militarnych zdolności Hamasu i jego możliwości rządzenia". W oświadczeniu izraelskich władz podkreślono też konieczność zagwarantowania, że "Strefa Gazy nigdy więcej nie będzie zagrożeniem dla Izraela".
REKLAMA
- Zawieszenie broni w Strefie Gazy. Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ z poparciem władz UE
- Szefowa MSZ Niemiec o Strefie Gazy. "To cierpienie musi się skończyć"
W poniedziałek Rada Bezpieczeństwa ONZ zażądała natychmiastowego zawieszenia broni między Izraelem a ekstremistami Hamasu oraz natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich zakładników. Władze Kataru, będącego jednym z głównych negocjatorów pomiędzy stronami, oświadczyły we wtorek, że przyjęta rezolucja nie wpłynęła bezpośrednio na przebieg negocjacji. W odbywających się w Dosze rozmowach uczestniczą mediatorzy z Egiptu i Kataru, jak również wysocy rangą przedstawiciele izraelskiego wywiadu.
Dramatyczna sytuacja w Strefie Gazy
W ostatnich dniach wojska izraelskie brały udział w ciężkich walkach w rejonie największego szpitala w Gazie - Asz-Szifa. Armia izraelska podaje, że w walkach zabito 170 palestyńskich bojowników. Doszło też do setek aresztowań.
W Strefie Gazy wskutek izraelskiej ofensywy prowadzonej od prawie pół roku zginęło ponad 30 tysięcy osób - wynika z danych palestyńskiego ministerstwa zdrowia. Szturm jest odpowiedzią na atak Hamasu z 7 października, w którym zginęło 1200 osób.
REKLAMA
jp/IAR
REKLAMA