Kolejne ataki dronów na cele w Rosji. Uderzono w fabrykę stali i składy paliwa

2024-04-24, 21:58

Kolejne ataki dronów na cele w Rosji. Uderzono w fabrykę stali i składy paliwa
Ukraińskie drony uderzyły w dużą rosyjską fabrykę stali w obwodzie lipieckim. Foto: twitter.com/@Gerashchenko_en

Ukraina kontynuuje ataki na terytorium Rosji za pomocą dronów. Tym razem celem stała się fabryka stali w Nowolipiecku. W zakładzie metalurgicznym zniszczone zostały instalacje tlenowe. Ponadto ukraińskie drony uderzyły w rosyjskie składy ropy naftowej.

Spółka NLMK, właściciel zakładów, zaprzecza współpracy z rosyjskim przemysłem obronnym i twierdzi, że produkcja ma zastosowanie cywilne. Wcześniej w środę gubernator obwodu lipieckiego Igor Artamonow przekazał w mediach społecznościowych, że w tym regionie dron uderzył na terenie lokalnej strefy przemysłowej. Nie sprecyzował, czy doszło do jakichkolwiek uszkodzeń.

Z kolei Anton Geraszczenko, były doradca szefa MSZ Ukrainy, napisał w serwisie X, powołując się na rosyjskie kanały na Telegramie, że "w wyniku ataku w zakładach metalurgicznych w Nowolipiecku przestały działać dwie instalacje tlenowe, a sam budynek został częściowo zniszczony".

Dodał, że "instalacje tlenowe w zakładach metalurgicznych odpowiadają za dostarczenie niezbędnej ilości sprężonego powietrza do odpowiednich linii produkcyjnych".

Wojna w Ukrainie. Atak na składy paliwa

Zeszłej nocy drony zaatakowały kilka regionów Rosji. Władze rosyjskie twierdzą, że wszystkie drony zostały pomyślnie zestrzelone.

W nocy z wtorku na środę miało miejsce także uderzenie ukraińskich dronów w dwa składy ropy naftowej w obwodzie smoleńskim na zachodzie Rosji. Gubernator obwodu smoleńskiego Wasilij Anochin powiadomił, że po ataku wybuchł pożar w zakładach energetycznych w obwodzie smoleńskim.

Pakiet dla Ukrainy. Zełenski: zakończyliśmy półroczną drogę

Rakiety przeciwlotnicze Stinger, pociski do wyrzutni rakietowych HIMARS, pociski ATACAMS, noktowizory i bojowe wozy piechoty Bradley - to między innymi znajdzie się wśród sprzętu wojskowego, który Stany Zjednoczone przekażą Ukrainie.

- Zakończyliśmy tę półroczną drogę - w ten sposób Wołodymyr Zełenski skomentował podpisanie przez Joe Bidena pakietu pomocowego. Wsparcie USA dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu oraz partnerów USA w Indo-Pacyfiku wyniesie w sumie 95 miliardów dolarów.

Nowa transza z uzbrojeniem

Ukraiński prezydent w mediach społecznościowych przekazał, że w ciągu ostatnich kilku dni aktywnie współpracował z "amerykańskimi przyjaciółmi" na wszystkich poziomach, aby uwzględnić w tym pakiecie dokładnie takie rodzaje broni, jakich potrzebują Ukraińcy.

- Łączna kwota [zawarta w nowej transzy - red.] wynosi miliard dolarów i obejmuje dokładnie to, o czym rozmawialiśmy z prezydentem Bidenem podczas naszej rozmowy telefonicznej - podkreślił Wołodymyr Zełenski.

Ustawa o pakiecie pomocowym zaproponowana przez Joe Bidena była blokowania przez marszałka Izby Reprezentantów Michaela Johnsona. Ostatecznie marszałek Izby zaproponował podobny pakiet, jednak rozbił go na cztery osobne ustawy. Około 9 z 61 miliardów dolarów dla Ukrainy miałoby zostać przekazane w formie pożyczki.

Czytaj także:

łl/PR24.pl, IAR, PAP

Polecane

Wróć do strony głównej