WCK wraca do Strefy Gazy. Chce upamiętnić polskiego wolontariusza, który zginął w ostrzale konwoju
World Central Kitchen reaktywuje punkty żywnościowe pomagające Palestyńczykom w Strefie Gazy. Organizacja zdecydowała się też otworzyć "Kuchnię Damiana". To nowa kuchnia polowa w Gazie, nazwana tak w hołdzie polskiemu wolontariuszowi, który zginął w izraelskim ataku 1 kwietnia.
2024-04-29, 11:10
"World Central Kitchen wznawia działalność w Gazie. Cały czas rozpaczamy i opłakujemy stratę 7 naszych przyjaciół i kolegów, którzy zginęli w ataku Sił Obronnych Izraela 1 kwietnia. Ostatnie tygodnie spędziliśmy na upamiętnianiu życia Saifa, Zomi, Damiana, Jacoba, Jamesa, Johna i Jima" - napisano w komunikacie organizacji.
"Sytuacja w Strefie Gazy jest tragiczna"
Po ataku izraelskich wojsk, w którym zginęło 7 członków organizacji, w tym Polak, World Central Kitchen zawiesiła swoją działalność w Strefie Gazy.
WCK podkreśliła, że sytuacja humanitarna w Strefie Gazy jest tragiczna, dlatego potrzebne są szybkie działania, by dostarczyć posiłki potrzebującym. Organizacja zapewnia, że będzie się starała dostarczyć do Gazy tak dużo żywności, jak to będzie możliwe.
WCK ma 276 ciężarówek z jedzeniem, czekających na przekroczenie granicy w Rafah. "Do tej pory dostarczyliśmy ponad 43 miliony posiłków i jesteśmy gotowi dostarczyć miliony następnych" - deklaruje WCK.
REKLAMA
- Protesty studentów w USA. Andrzej Kohut: zaszła zmiana w postrzeganiu Izraela
- Zabite dzieci, ciała ze śladami tortur. Zakończono ekshumacje masowych grobów w Strefie Gazy
- Czy w Strefie Gazy będzie kiedyś spokojnie? "360 stopni"
"Kuchnia Damiana" zacznie działać w Gazie. Hołd World Central Kitchen dla Polaka
Organizacja ogłosiła też, że otworzy swoją trzecią kuchnię w Strefie Gazy, w przybrzeżnym mieście Al-Mawasi. Będzie ona nosić nazwę "Kuchni Damiana" - od imienia polskiego wolontariusza Damiana Sobola, który zginął 1 kwietnia w izraelskim nalocie.
WCK ponowiła apel o bezstronne międzynarodowe śledztwo w sprawie ataku z 1 kwietnia. Szefowa WCK Erin Gore powiedziała w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej organizacji, że tamten nalot postawił organizację przed dylematem.
Posłuchaj
WCK apeluje o międzynarodowe śledztwo ws. ostrzału w Gazie
- Zostaliśmy zmuszeni do podjęcia decyzji: całkowicie zaprzestać dokarmiania (potrzebujących) podczas jednego z najgorszych kryzysów głodu w historii i skończyć naszą działalność, na którą przypadało 62 proc. całej pomocy od międzynarodowych organizacji pozarządowych, albo kontynuować dokarmianie, wiedząc, że pracownicy organizacji humanitarnych i ludność cywilna są zastraszani i zabijani - wyjaśniła.
REKLAMA
- Ostatecznie zdecydowaliśmy, że musimy kontynuując naszą misję - podkreśliła Gore.
WCK ma w Gazie dwie inne kuchnie, jedną w Rafah, a drugą w Dajr al-Balah.
Posłuchaj
[ZOBACZ TAKŻE] Odcinek "Podcastu: świat"
IAR, PAP/ mbl, jmo
REKLAMA
REKLAMA