Wojna w Ukrainie. Rosja strzela w domy, ewakuowano 300 osób
W związku z intensywnymi ostrzałami miejscowości w obwodzie donieckim, z linii frontu ewakuowano 300 osób. Wiele budynków zostało uszkodzonych lub zniszczonych.
2024-05-10, 11:40
Informację podał na Telegramie szef obwodowych władz wojskowych Wołodymyr Fiłaszkin. Rosjanie mieli zaatakować kilka wsi w okolicach Pokrowska na wschodzie Ukrainy.
Niszczycielski ostrzał
W wyniku ostrzału uszkodzonych zostało siedem budynków w Selidowem. W Hostrem w rejonie Kurachowa ranna została jedna osoba. Ostrzał zniszczył też cztery domy w rejonie Kramatorska.
Z kolei w rejonie Bachmutu w Czasiw Jarze uszkodzonych zostało 11 domów jednorodzinnych i dwa obiekty przemysłowe. W Torecku ostrzał trafił w dwa bloki mieszkalne, a Siwersku jeden dom prywatny.
REKLAMA
Z relacji Wołodymyra Fiłaszkina wynika, że w ciągu doby Rosjanie ostrzelali miejscowości w obwodzie donieckim aż 15 razy. Wśród 300 osób ewakuowanych z linii frontu, było 33 dzieci.
Ukraina nie pozostaje dłużna
W czwartek agencja Interfax-Ukraina poinformowała, że dron dalekiego zasięgu uszkodził rafinerię Gazpromu na południu Rosji. Miał on pokonać rekordowe 1500 km.
"Po nocnych wybuchach w dwóch rafineriach w rosyjskim Kraju Krasnodarskim, dron dalekiego zasięgu »odwiedził« rano Republikę Baszkortostanu, gdzie uderzył w rafinerię Gazpromu" - napisano w komunikacie.
W marcu Reuters informował o znacznych spadkach w możliwościach przetwarzania ropy przez rosyjskie rafinerie. Jak wyliczono, miały się one zmniejszyć o 14 proc. Rosyjskie władze potwierdziły te informacje, ale nie sprecyzowały skali. Co więcej, zawieszono eksport paliwa. Miało to zapobiec wpływowi ograniczonej produkcji na ceny na lokalnym rynku.
REKLAMA
Czytaj także:
- Wojna w Ukrainie. Superczołg Putina zniszczony granatem za 45 dolarów [WIDEO]
- Dzień Zwycięstwa w Moskwie. Rosyjskie władze ustawiły wielki ekran na granicy z Estonią i transmitowały paradę
PAP/IAR/jjk/adj/dn/egz
REKLAMA