REKLAMA

Dramat w Rafah trwa. Przywieziono ciała 30 osób, 20 to dzieci

2024-05-11, 19:39

W ciągu kilku dni, od kiedy zarządzono ewakuację, około 300 tys. Palestyńczyków opuściło wschodnią część Rafah w Strefie Gazy. Docierają też kolejne tragiczne informacje. W zaledwie kilkadziesiąt godzin zginęło co najmniej 47 osób, w tym 20 to dzieci - informuje CNN.

Mieszkańcy Rafah, aby ewakuować się z pogrążonego wojną miasta, udają się kilka kilometrów na północny zachód - do Al-Mawasi, osiedla na wybrzeżu Morza Śródziemnego, gdzie mieści się strefa humanitarna.

Katastrofalna sytuacja humanitarna

Od początku wojny Izraela z Hamasem, rozpoczętej w październiku 2023 r., w Rafah schroniło się przypuszczalnie ok. 1,4 mln z 2,3 mln Palestyńczyków zamieszkujących Strefę Gazy.

Społeczność międzynarodowa ostrzega, że operacja w tym mieście doprowadzi do dalszych ofiar wśród cywilów, a także pogorszenia już i tak katastrofalnej sytuacji humanitarnej w palestyńskiej półenklawie.

Wojna w Strefie Gazy. Tragiczny bilans

W piątek i w nocy z piątku na sobotę, wskutek izraelskich nalotów w północnej i środkowej części Strefy Gazy, zginęło co najmniej 47 osób. Tylko szpital Męczenników Al-Aksa powiadomił, że przewieziono do placówki ciała 30 ofiar, wśród których było 20 dzieci. Według korespondenta CNN, wraz z rozkopywaniem ruin zburzonych budynków, w sobotę docierają do szpitala kolejne zwłoki.

REKLAMA

Wśród ofiar są dziennikarz Bahaa Okasha, jego żona i 12-letni syn. Zginęli oni w obozie dla uchodźców Dżabalija. - Oprócz nich śmierć w obozie poniosły trzy inne osoby - powiedział amerykańskiej stacji Husam Abu Saifija, dyrektor szpitala Kamal Adwan.

Szpital Al-Awda poinformował zaś o otrzymaniu 11 ciał po dwóch nalotach na obóz dla uchodźców Muchajjam an-Nusajrat w środkowej części Strefy Gazy.

Podczas wojny Izraela z Hamasem zginęło dotychczas prawdopodobnie około 35 tys. Palestyńczyków. Co najmniej 90 proc. mieszkańców Strefy Gazy musiało opuścić swoje domy.

Czytaj także:

***