Referendum ws. akcesji Mołdawii do UE już w tym roku. Jest zgoda
Parlament Mołdawii postanowił, że 20 października br. - równolegle z wyborami prezydenckimi - odbędzie się referendum, w którym obywatele opowiedzą się w sprawie przyszłej akcesji państwa do Unii Europejskiej. Mołdawia od czerwca 2022 roku jest kandydatem do UE, a od grudnia 2023 roku negocjuje warunki wstąpienia do Wspólnoty.
2024-05-16, 21:23
Jak informuje agencja Reutera, inicjatywę dotyczącą jesiennego referendum poparło 56 deputowanych do 101-osobowego parlamentu. W głosowaniu nie wzięło udziału 24 parlamentarzystów.
Mołdawia. Referendum ws. wstąpienia do UE już w tym roku
Wcześniej mołdawski Sąd Konstytucyjny wyraził zgodę na przeprowadzenie referendum w dniu, w którym zaplanowano wybory prezydenckie.
Kilka tygodni po pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę, rozpoczętej w lutym 2022 roku, sąsiadująca z Ukrainą Mołdawia - równolegle z rządem w Kijowie - złożyła wniosek o członkostwo w UE. Trzy miesiące później, w czerwcu, uzyskała status państwa kandydującego do UE, zaś w grudniu 2023 roku UE wyraziła zgodę na rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Mołdawią.
Mołdawia chce wstąpić do UE jak najszybciej
Przystąpienie do UE to priorytet dla mołdawskiej prezydent Mai Sandu, która postrzega agresywne działania Rosji i problem korupcji jako dwa największe zagrożenia dla suwerenności państwa - przypomniał Reuters.
REKLAMA
Mołdawia to jedno z najuboższych państw Europy. Kraj sąsiaduje z Rumunią i Ukrainą. Zmaga się nie tylko z korupcją i biedą, ale także ze wspieranym przez Rosję separatyzmem w regionie Naddniestrza. Ten zbuntowany region nie jest uznawany na arenie międzynarodowej, nawet przez Rosję, ale jednocześnie właśnie przez Rosję jest wspierany - na terenie Naddniestrza stacjonują rosyjscy żołnierze, region także otrzymuje gaz, którego kosztami odciąża Mołdawię.
Mołdawia, wraz m.in. z Rumunią, Węgrami i Polską, przyjęła na początku rosyjskiej pełnoskalowej agresji na Ukrainę setki tysięcy uchodźców uciekających przed wojną.
- Rosja testuje nową broń. Chodzi o użycie eksplozji nuklearnej do zniszczenia setek satelitów
- Ćwiczenia NATO na Morzu Czarnym. Największe manewry Sojuszu w tym roku
PAP/jmo
REKLAMA
REKLAMA