Braki prądu coraz bardziej odczuwalne w Ukrainie. "Lodówki wytrzymują kilka godzin"

Deficyt energii elektrycznej to wynik powtarzających się rosyjskich ataków na infrastrukturę energetyczną. Rosyjskie rakiety uszkodziły większość elektrociepłowni i część elektrowni wodnych.

"Mamy grafiki odłączeń energii"

Deficyt energii elektrycznej odczuwają niemal wszyscy Ukraińcy. Jak tłumaczy Polskiemu Radiu Lidia ze wsi Moskałenki w obwodzie czerkaskim, w centralnej Ukrainie, w jej wsi prądu nie ma cztery razy dziennie po dwie godziny.

Posłuchaj

Posłuchaj

W centralnej Ukrainie, w niektórych miejscach prądu nie ma cztery razy dziennie po dwie godziny. O szczegółach Paweł Buszko (IAR) 0:53

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jak dodała, ona i jej sąsiedzi starają się przyzwyczaić do tej sytuacji. Podkreśliła, że publikowane są grafiki odłączeń energii, a to ważne na przykład dla tych, którzy mają kuchenki elektryczne. Jej zdaniem lodówki wytrzymują kilka godzin bez prądu.

Zniszczone elektrownie

Według szacunków zdolności wytwarzania energii elektrycznej spadły na Ukrainie o niemal dwie trzecie. Przed wojną było to 55 GWh, obecnie poniżej 20 GWh.

Jedynie wiosną Rosjanie zniszczyli dwie duże elektrociepłownie - Zmijiwską w obwodzie charkowskim i Trypilską pod Kijowem. W ubiegłym tygodniu zniszczyli największą na Ukrainie Dnieprzańską Elektrownię Wodną w Zaporożu.

• Ukraina: ciężkie walki w Donbasie. Obwód sumski wciąż zagrożony atakiem Rosjan
• Drony na polu walki. Rosyjscy komentatorzy narzekają na przewagę Ukraińców
• Pożar rosyjskiej rafinerii po ataku dronów. Celne trafienie Ukrainy

IAR/Paweł Buszko/st