Pożary pustoszą Macedonię Płn. Tylko pod górą Serta spłonęło ponad 100 hektarów lasu

Do walki z pożarem zaangażowano dwa zastępy strażaków, dwa samoloty, trzy śmigłowce, sześć wozów strażackich, pięć spycharek i trzy koparki. Ogień zmierza w kierunku pobliskiego poligonu wojskowego - alarmuje macedońska agencja.

Jak dodano, w akcję gaszenia włączyły się lokalna społeczność i towarzystwo łowieckie. Strażacy podkreślili, że ogień trawiący niedostępny teren górzysty jest możliwy do ugaszenia jedynie z powietrza. W ciągu dnia, z powodu wysokiej temperatury, z akcji wycofano policyjny śmigłowiec ministerstwa spraw wewnętrznych.

Pomoc wojska jedyną szansą

Dowódca lokalnej straży pożarnej zapowiedział, że w niedzielę do walki z pożarem zostanie najprawdopodobniej zaangażowana armia. "Jedyną szansą na ugaszenie ognia jest wsparcie z powietrza. Oczekujemy pomocy wojska" - podkreślono w komunikacie przekazanym agencji MIA.

W sobotę, poza obszarem wokół góry Serta, w Macedonii Płn. wybuchło kilka innych pożarów. Bałkany od początku tygodnia mierzą się z drugą w tym sezonie falą wyjątkowo wysokich temperatur. W części regionu obowiązują czerwony alerty pogodowe, a władze państw wzywają mieszkańców do pozostawiania w domach.

• Miał być raj, było piekło. Polacy opisują, co przeżyli na Kos
• Pożar na pogorzelisku. Kolejna akcja strażaków w Malcu

PAP/MIA/WR