Hamas stworzy rząd z dawnymi rywalami, chcą razem odbudować Palestynę. Chińczycy pomogli w zgodzie

2024-07-23, 13:32

Hamas stworzy rząd z dawnymi rywalami, chcą razem odbudować Palestynę. Chińczycy pomogli w zgodzie
Dziewczynka ranna w ostrzale Izreala na Strefę Gazy 22 lipca. Foto: PAP/EPA/HAITHAM IMAD

Palestyńskie ugrupowania polityczne na czele z Hamasem i Fatah zgodziły się odłożyć na bok różnice i zawiązać rząd jedności narodowej. Porozumienie zostało zawarte i podpisane w Pekinie, gdzie przy wsparciu chińskich władz prowadzono negocjacje w tej sprawie.

Określony Deklaracją Pekińską dokument został uznany przez polityczne ramię Hamasu za szczególnie ważny, ponieważ otwiera drogę do zbliżenia Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu oraz w Strefie Gazy.

Wysoko postawiony w ugrupowaniu Hussam Badran ocenił, że przyczyni się to do powojennej odbudowy zrujnowanego kraju oraz pozwoli organizować wybory. Porozumienie ma również powstrzymywać obce wpływy na wewnętrzną politykę Palestyny.

Hamas i Fatah pozostawały w konflikcie od kiedy w 2007 roku po krótkiej wojnie domowej Fatah została wypędzona ze Strefy Gazy. Całkowitą polityczną kontrolę nad terytorium przejął Hamas, a Fatah utrzymała się przy władzy na Zachodnim Brzegu. Do porozumienia o rządzie jedności narodowej dołączyło jeszcze 12 innych palestyńskich organizacji.

Natejahu w USA, w tle kolejne sto ofiar ostrzałów

Tymczasem ewentualne zawieszenie broni w wojnie Izraela z Hamasem jest tematem wizyty premiera Benjamina Netanjahu w Stanach Zjednoczonych.

REKLAMA

Izrael zapowiadał, że w Chan Junis użyje siły. Mieszkańcy spakowali swoje rzeczy - jedni tylko do plecaków, inni do samochodów albo na wozy ciagnięte przez osła - i uciekali. Nie wszystkim się udało. Zginęło co najmniej 81 osób, a ponad 250 zostało rannych.

Los zakładników niepewny

Tego ranka w ostrzale północnej części Strefy Gazy zginęło kolejnych 16 osób. Izrael przekonuje, że jego celem jest zniszczenie terrorystów Hamasu. Organizacja jest odpowiedzialna za październikowy atak na Izrael i pojmanie zakładników.

Czytaj także:

Ich uwolnienie i zawieszenie broni jest tematem wizyty szefa izraelskiego rządu w USA. Netajahu powiedział rodzinom pojmanych, że umowa o uwolnieniu ich bliskich jest coraz bliżej. Z kolei sekretarz stanu USA Anthony Blinken zapewniał w piątek, że także negocjacje dotyczące zawieszenie broni idą w dobrym kierunku.

IAR/mp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej