Oto najmniej ekologiczny wakacyjny transport. Przebija samolot

Wyliczenia zaprezentowali naukowcy z Danii, do której właśnie wycieczkowcami bardzo chętnie przybywają turyści z całego świata. 

Niels Kristensen z Instytutu Ekonomii Transportu w Oslo powiedział, że wysoka emisja CO2 nie powinna dziwić, bo to w gruncie rzeczy miasta na wodzie.

- Sklepy, restauracje, hotel. Samo to powoduje różnicę w porównaniu z autem czy nawet samolotem - wyjaśnia Niels Kristensen.

Zdaniem naukowca jedyną opcją jest przejście na paliwa zeroemisyjne. Ale to - jak mówi - pieśń przyszłości. Klaus Bondam ze związku firm obsługujących wycieczkowce ocenia, że emisja dwutlenku węgla ze statków z czasem będzie spadać.

REKLAMA

- Za rok będzie lepiej, za pięć, sześć lat będziemy dużo bliżej celu, którym jest zerowa emisja CO2 w 2050 roku - zapewnia Bondam.

IAR/Jędrkowiak/sw