Ukraiński generał tryska optymizmem. "Za półtora miesiąca Rosjanie przejdą do obrony"
Gen. Ołeksandr Piwnenko, dowódca Gwardii Narodowej Ukrainy, jest pełen optymizmu. Twierdzi, że w przeciągu półtora miesiąca armia Putina nie będzie w stanie prowadzić ataku na kilku odcinkach frontu i będzie zmuszona przejść do obrony.
2024-07-25, 15:32
Piwnenko uważa, że rosyjska armia powoli "zużyje się", atakując z dużą intensywnością. - Możliwości ofensywne wroga nie są nieograniczone i będzie on ponosił straty. Myślę, że jeszcze półtora miesiąca i (Rosjanie - red.) nie będą mogli przeprowadzać aktywnych ataków na wielu kierunkach jednocześnie, a nawet znajdą się w defensywie. W tym czasie musimy sformować nasze jednostki, przygotować się - mówił generał w wywiadzie dla agencji Ukrinform.
Oficer uważa, że konieczne jest szukanie słabych stron wojsk Putina. - Musimy się dostosować, zmienić model dowodzenia, wyznaczyć zadania. Jeśli to nie zadziała, powinniśmy spróbować metod asymetrycznych. Ale nie można zmienić wszystkiego radykalnie, wszystko wymaga czasu, zwłaszcza jeśli chodzi o zmiany systemowe - zauważył.
Z fortyfikacjami jest lepiej. Ale trzeba kolejnych
Zachodni analitycy twierdzą, że ukraińska armia nadrobiła zaległości i znacznie rozbudowała fortyfikacje. Ukrinform pytał Piwnenkę o tę kwestię. Generał odpowiedział, że kiedy walczysz w defensywie, to musisz się okopać i zrobić to dokładnie.
REKLAMA
- Skupiamy się na tym. Są linie obrony i fortyfikacje tworzone przez żołnierzy i nasze jednostki inżynieryjne we własnym zakresie. Jeśli pozycja jest odpowiednio wyposażona, ma znacznie większe szanse na przetrwanie. Potrzebujemy również pozycji rezerwowych. Kiedy wyparliśmy wroga z obwodu charkowskiego (na jesieni 2022 roku - red.), to linia obrony naszej brygady miała około 70 km długości. Wtedy przywieźliśmy materiały i wzmocniliśmy nasze pozycje - stwierdził Piwnenko.
"Musimy być stale o krok do przodu"
Dowódca Gwardii wyraził pewność, że Ukraina przetrwa frontowe przesilenie. - Musimy się rozwijać. Jeśli będziemy stale o krok do przodu i będziemy myśleć o przyszłości, wszystko będzie dobrze. Najważniejszą rzeczą jest teraz szkolenie, rozwój centrów szkoleniowych, zakup broni, sprzętu wojskowego, produkcja sprzętu wojskowego, dronów, pojazdów opancerzonych, systemów obrony powietrznej, przenośnych systemów obrony powietrznej, amunicji - podsumował.
- Niepokój w Rumunii. Przy granicy z Ukrainą odnaleziono szczątki rosyjskiego drona
- Rosja nie zapewnia wody w okupowanej Ukrainie. Ludzie wyszli na ulice
PAP/Ukrinform/WR
REKLAMA
REKLAMA