Skład nowej Komisji Europejskiej. Decyzje von der Leyen w przyszłym tygodniu

11 września, w przyszłą środę, Ursula von der Leyen ma ogłosić skład nowej Komisji Europejskiej - informuje brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka. 

Beata Płomecka

Beata Płomecka

2024-09-02, 16:19

Skład nowej Komisji Europejskiej. Decyzje von der Leyen w przyszłym tygodniu
Ursula von der Leyen zamierza ogłosić skład Komisji Europejskiej 11 września. Foto: Jean-Francois Badias/Associated Press/East News

Belgia jest ostatnim krajem, który przesłał przewodniczącej Komisji Ursuli von der Leyen swoją kandydaturę na komisarza - to szefowa MSZ, Hadja Lahbib. Termin na składanie propozycji minął w piątek.

Belgia zwlekała z decyzją, bo od czerwcowych wyborów nie może utworzyć rządu. Uznano, że nie powinny tego robić odchodzące władze. Hadja Lahbib jest więc kompromisową kandydatką partii, które próbują porozumieć się do kształtu nowego gabinetu.

Warszawa zaproponowała Piotra Serafina, obecnego przedstawiciela Polski przy Unii, który ma objąć tekę komisarza do spraw budżetu.


Posłuchaj

Szefowa MSZ Belgii kandydatką na komisarza w nowej KE. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR) 0:40
+
Dodaj do playlisty

Mało kobiet w Komisji

Z 27 krajów, które przesłały szefowej Komisji swoje sugestie, tylko Bułgaria spełniła prośbę i przysłała dwie kandydatury - kobiety i mężczyzny. Ursula von der Leyen chciała bowiem tak dobrać teki, by mieć zagwarantowany parytet.

REKLAMA

Kandydatki zaproponowały (oprócz Belgii) jedynie Chorwacja, Estonia, Finlandia, Hiszpania, Portugalia i Szwecja, a także Rumunia (dziś zmieniła kandydata na kandydatkę). Jeśli nawet dodać Bułgarię to kobiet wciąż jest za mało.

Rzeczniczka Komisji Arianna Podesta nie chciała tego komentować. - Proces budowania Komisji trwa, poinformujemy o szczegółach w odpowiednim czasie - dodała.

Nieoficjalne informacje o naciskach

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Ursula von der Leyen oczekuje wymiany niektórych kandydatów na kandydatki. - Przewodnicząca jasno mówiła, że jej ambicją jest mieć zagwarantowany parytet i robi wszystko co w jej mocy, by to osiągnąć - odpowiedziała wymijająco rzeczniczka Komisji.

Jednym z krajów, na które miała naciskać Ursula von der Leyen jest Malta.

REKLAMA

Czytaj także: 

IAR/mbl/mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej