Trump w obronie psów i kotów. Groteskowy wątek w debacie prezydenckiej
Kandydaci w amerykańskich wyborach prezydenckich Kamala Harris i Donald Trump starli się w debacie telewizyjnej. Krytyka ze strony wiceprezydent wielokrotnie wybijała republikańskiego polityka z rytmu. Chwilami jego słowa wzbudzały zdumienie, jak wtedy, gdy mówił, że haitańscy imigranci zjadają psy, koty i inne zwierzęta domowe.
2024-09-11, 10:03
Podczas debaty były prezydent przekonywał, że Stany Zjednoczone są upadającym krajem ogarniętym kryzysem gospodarczym i przemocą. Kamala Harris argumentowała, że Donald Trump reprezentuje przeszłość i apelowała, aby Amerykanie wybrali ją jako polityka nowego pokolenia.
Trump o imigrantach
David Muir, jeden z dwóch moderatorów debaty prezydenckiej w ABC, zapytał kandydatów o imigrację - ulubiony temat kandydata Republikanów. Gdy Harris swoją wypowiedź zakończyła żartem na temat wielkości tłumów podczas wieców Trumpa, były prezydent w odpowiedzi najpierw twierdził, bez podawania dowodów, że Harris płaciła ludziom za udział w jej wiecach.
Następnie, wyraźnie zirytowany, oskarżył imigrantów o niszczenie miast i powtórzył lansowane w ostatnich tygodniach przez republikanów teorie o tym, że imigranci z Haiti jedzą psy i koty mieszkańców stanu Ohio.
REKLAMA
Republikanie chcą deportacji
Twierdzenia Trumpa o imigrantach, rzekomo zabijających i zjadających zwierzęta domowe, wzięły się zapewne z wiralowego nagrania wideo mieszkańca Springfield w stanie Ohio. Stwierdził on przed radą miasta, że imigranci zabili kaczki z lokalnego parku, by je zjeść.
Wideo było szeroko udostępniane na prawicowych kontach w mediach społecznościowych. W sieci szybko pojawiły się memy z wygenerowanymi przez sztuczną inteligencję obrazami Trumpa, chroniącego w swoich objęciach kaczki i koty.
Osoby z kręgu Trumpa podchwyciły temat, zrobił to m.in. kandydat na wiceprezydenta JD Vance, który wcześniej mówił o napływie Haitańczyków do Ohio. Później, w mailu do swoich zwolenników, sztab Trumpa obiecywał "największą masową operację deportacji w historii USA".
ABC News zweryfikowało informacje
Gdy podczas debaty, gdy Trump ponownie poruszył ten temat, David Muir zweryfikował te doniesienia. Jak zaznaczył, ABC News skontaktowała się z władzami Springfield, które oznajmiły, że nie było żadnych wiarygodnych doniesień o przypadkach dotyczących zwierząt domowych, które zostały skrzywdzone, zranione lub maltretowane przez osoby ze społeczności imigrantów.
REKLAMA
Czytaj także:
Podczas półtoragodzinnej debaty kandydaci rozmawiali o gospodarce, imigracji, aborcji i polityce międzynarodowej. Podobnie jak na swoich wiecach Donald Trump mówił o Ameryce w czarnych barwach. - Nasz problem polega na tym, że jesteśmy upadającym krajem. Nasz kraj umiera - mówił i przekonywał, że Harris jest zbyt radykalna i lewicowa.
Kamala Harris skutecznie odpowiadała na zarzuty i przekonywała, że Trump myśli tylko o sobie podczas gdy ona ma program dla wszystkich Amerykanów. Przedstawiała Trumpa jako polityka przeszłości. - On na swoich wiecach mówi o fikcyjnych postaciach takich jak Hannibal Lecter, wiatrakach, które powodują raka. Ludzie wychodzą z jego wieców wyczerpani i znużeni - mówiła.
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się w listopadzie.
REKLAMA
IAR/theguardian.com/ka
REKLAMA